Mecz dopiero się zaczął, a jedno jest już pewne. To nie są dobre wiadomości
Trwa finał piłki siatkowej mężczyzn w bieżących Igrzyskach Olimpijskich. Już niedługo dowiemy się, która z drużyn zasłużyła na złoto. Polska reprezentacja stanęła do pojedynku z Francuzami, którzy do tej pory wygrali wszystkie spotkania. Wszystko rozwiąże się już niedługo.
Droga Polaków w Igrzyskach Olimpijskich
To pierwszy raz od 48 lat, kiedy polska reprezentacja w piłce siatkowej mężczyzn dotarła tak daleko w Igrzyskach Olimpijskich. Nie było to łatwe. Pierwsze trudności rozpoczęły się jeszcze w zmaganiach grupowych, kiedy po drugiej stronie siatki stanęli Włosi. Tego meczu nie udało nam się wygrać, choć apetyt na zwycięstwo był bardzo dobry. Mimo to awansowaliśmy do ćwierćfinału i spotkaliśmy się ze Słoweńcami.
Po zwycięskim meczu przeciwnikami Polaków zostali Amerykanie i to tam pojawił się największy kryzys. Po kontuzji Pawła Zatorskiego wszystkie elementy — przyjęcie, obrona, blok i atak — zaczęły szwankować. Siatkarze przez dłuższy czas nie mogli się pozbierać, jednak mowa motywacyjna Tomasza Fornala pozwoliła im wstać z kolan. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 3:2 i pozwoliło na awans Polaków do finału.
Trwa mecz z Francuzami o złoto olimpijskie
Siatkarze wyszli na boisko i od razu postawili na pełne skupienie i dynamikę. Spotkanie rozpoczęło się od błędu własnego Francuzów. Cały stadion wypełniony jest kibicami gospodarzy, co nakłada na polskich zawodników presję. Choć wiele elementów działa na dobrym poziomie, a Wilfredo Leon pokazał już, na co go stać przy okazji zagrywki, nie wszystko układa się po naszej myśli.
Umiejętności obu drużyn są na olbrzymim poziomie, co widać od pierwszej akcji. Mecz jest wyrównany, jednak z drobną dominacją ze strony Francuzów. Zawodnicy po drugiej stronie siatki wciąż utrzymują kilkupunktowe prowadzenie. To jednak dopiero pierwszy set, a jak wiadomo, w siatkówce nie ma rzeczy niemożliwych.
ZOBACZ TEŻ: Ogromna wpadka na ślubie Mackiewicza. Młoda prawie spaliła się ze wstydu
Jak zakończy się pierwszy set finału Igrzysk Olimpijskich?
Francuscy siatkarze wysunęli się na ten moment na pięciopunktowe prowadzenie. Polska wykorzystuje drugi czas, aby w końcu się obudzić i pokazać, na co ją tak naprawdę stać. Nie jest łatwo zatrzymać gospodarzy, którzy wykazują się precyzją w każdym elemencie. Wciąż nie wiadomo jednak, jak zakończy się pierwszy set finału w piłce siatkowej mężczyzn.
Po naszej stronie boiska pojawiają się kolejne nerwowe błędy. Taktyczne zmiany ze strony polskiego trenera mogą pomóc w odświeżeniu atmosfery, tymczasem Wilfredo Leon ponownie pokazuje, że siatka nie jest dla niego żadnym problemem. Po stronie Francuzów widać dużą swobodę, którą zapewnia spora przewaga punktowa. Wszystko jeszcze przed nami.
