Martyna Wojciechowska ujawnia prawdę o zdrowiu przybranej córki. Internautów prosi tylko o jedno
Przybrana córka Martyny Wojciechowskiej spełnia marzenia. Kabula już za chwilę rozpocznie studia na drugim roku prawa. Niestety pewna dolegliwość utrudnia jej naukę. Martyna Wojciechowska właśnie opowiedziała, z jakimi przeciwnościami mierzy się jej przybrana córka. Na koniec wpisu poprosiła swoich wiernych fanów o jedną rzecz, poruszające…
Martyna Wojciechowska postanowiła adoptować córkę
W 2014 roku Martyna Wojciechowska wybrała się w podróż do Tanzanii, by nakręcić tam dokument o przemocy, jakiej doświadczają w tamtym miejscu osoby z albinizmem. Poznała tam dziewczynkę, którą uczyniła główną bohaterką tamtego odcinka programu. Jej historia wstrząsnęła całą Polską.
Kabula była prześladowana z powodu swojego albinizmu. W wieku 13 lat została napadnięta przez grupę mężczyzn, która odcięła jej rękę. Ze strony rodziców nie miała żadnego wsparcia — ojciec wyrzekł się swojej córki z powodu koloru jej skóry. Martyna Wojciechowska postanowiła nie tylko udokumentować jej niezwykłą historię, ale również pomóc.
"Wczoraj straciłam całe moje życie". Serce 23-letniego piłkarza przestało bić. Dopiero co się oświadczyłMartyna Wojciechowska chwali się sukcesem Kabuli
Martyna Wojciechowska adoptowała Kabulę. Między nimi narodziła się niezwykła więź. od tamtego czasu dziennikarka jest stale obecna w życiu swojej przybranej córki, wspiera ją i zachęca do tego, by spełniała marzenia. Jednym z nich było dla Kabuli studiowanie prawa, które mogłoby jej umożliwić w przyszłości pomaganie innym osobom, które tak jak ona, padły ofiarą łamania praw człowieka.
Jakiś czas temu Kabuli udało się dostać do prywatnej szkoły z internatem w Mwanzie na północy Tanzanii, gdzie może kształcić się na kierunku prawa. Jej dumna mama właśnie zdradziła, że zdolna 25-latka zdała wszystkie egzaminy i już za chwilę rozpocznie kolejny, drugi rok nauki. Okazuje się jednak, że Kabula musi na studiach pracować więcej niż pozostali studenci. Wszystko przez problemy zdrowotne, o których właśnie opowiedziała Martyna Wojciechowska.
Martyna Wojciechowska opowiedziała o problemie zdrowotnym Kabuli
Martyna Wojciechowska nie ukrywa, iż jest z przybranej córki bardzo dumna. Okazuje się jednak, że mimo tego, iż jest bardzo zdolna, na studiach musi pracować o wiele ciężej niż inni. Wszystko przez dokuczliwą dolegliwość zdrowotną, o której dziennikarka opowiedziała w swoim najnowszym poście na Instagramie.
Drugi rok prawa! Kabula zdała wszystkie egzaminy i już pod koniec października zaczyna kolejny rok nauki na swoim wymarzonym kierunku studiów. Jestem z niej szalenie dumna, bo wiem, jak dużo serca i pracy wkłada we wszystko, co robi. Kabula ma wadę wzroku, nie do końca wszystko widzi, a wykłady często musi nagrywać na dyktafon. Ale nie przeszkadza Jej to zupełnie w osiąganiu kolejnych celów i spełnianiu marzeń. Ta wyjątkowa dziewczyna to moja wielka inspiracja! Przykład ogromnej siły i determinacji. A co najważniejsze, Kabula chce w przyszłości swoją wiedzę prawniczą wykorzystać do tego, żeby pomagać innym – czytamy.
Na sam koniec wpisu Martyna Wojciechowska poprosiła, by internauci zostawili jej przybranej córce dobre słowo w komentarzach. Ci nie zawiedli — już po chwili pod postem Martyny Wojciechowskiej pojawiło się mnóstwo wyjątkowo ciepłych i entuzjastycznych wpisów!