Maria z "Sanatorium miłości" schudła. Zrezygnowała z tego składnika
Maria z ”Sanatorium miłości” może być przykładem, że jak się chce to, można wszystko. Kuracjuszka postanowiła, że zadba o swoje zdrowie. Postanowiła, że będzie się lepiej odżywiać, a dzięki tej diecie straciła kilka kilogramów, za to zyskała mnóstwo pozytywnych komentarzy internautów.
"Sanatorium miłości": kim jest Maria Oleksiewicz?
Telewizja Polska rozpoczęła emisję programu “Sanatorium miłości” . To oznacza, że nowi emeryci zamieszkali w pięknym kurorcie. Wśród nich jest między innymi Maria Oleksiewicz. Na co dzień stacjonuje w Warszawie. Miała trzech mężów. Zgłosiła się do produkcji, ponieważ uważa, że na miłość nigdy nie jest za późno.
Oleksiewicz wyznała, że ma dość samotności i chce przed którymś z kuracjuszy otworzyć serce . Sporą część swojego życia spędziła w Zakopanem. Prowadziła tam pensjonat i była lokalną polityczką.
Dieta cud Marii z "Sanatorium miłości”
Emerytka z Warszawy, która brała udział w programie “Sanatorium miłości”, wygląda całkowicie inaczej. Okazuje się, że Maria, gdy zakończyło się reality-show TVP, przeszła na dietę. Dzięki temu, że odstawiła kilka rzeczy, schudła aż 12 kilogramów.
Kuracjuszka pamięta o tym, aby pić 2 litry wody dziennie, ale przede wszystkim wyeliminowała potrawy mączne, słodycze, ryż i makaron. Zrezygnowała również z produktów, które posiadają cukier. Spożywa jajka, mięso, ryby, mleko, sery i zupy. Sięga również po owoce.
Metamorfoza Marii zachwyca internautów
Jak Maria wygląda, po tym gdy schudła 12 kilogramów? Na to pytanie odpowiedzi szukają wszyscy jej fani, ale nie tylko. Oleksiewicz zamieściła w mediach społecznościowych zdjęcie, pod którym wylała się fala pozytywnych komentarzy.
Dobrą idziesz drogą, tak trzymaj!
Jak to się robi? Bo ja nie umiem zrzucić 5 kg!
Wielkie brawa dla Ciebie Marysiu.
Ale nie tylko internauci zwrócili uwagę na szczuplejszą Marię. Jej koleżanka z programu również skomentowała post:
Dobra robota. Będziesz, jak modelka. Garderobę trzeba będzie wymienić - napisała Janina z "Sanatorium miłości”.
