Marcin Miller mierzy się z chorobą. Ujawnił, jak się czuje
Jeden z najpopularniejszych muzyków disco polo musi na co dzień mierzyć się z chorobą. Marcin Miller ujawnił, jaki jest jego stan zdrowia i z czym przyszło mu się borykać.
Marcin Miller walczy o zdrowie
Chyba każdy z nas potrafi zanucić hit „Jesteś szalona” w wykonaniu zespołu Boys. Okazuje się, że ich wokalista jest ciężko chory. Choroba, która dotknęła Marcina Millera, uniemożliwiła mu normalne funkcjonowanie.
Wykonywanie najprostszych czynności sprawia mu ogromną trudność i ból. W najnowszym wywiadzie zdradził, jaki jest jego stan zdrowia. Niestety nie jest dobrze. Wszystko wskazuje na to, że muzyk będzie musiał przejść operację. Co dokładnie mu dolega?
Marcin Miller cierpi na poważną chorobę kręgosłupa
Marcin Miller walczy z przepukliną kręgosłupową, którą potocznie określa się jako „wypadanie dysku”. Schorzenie powoduje uciążliwe objawy, w tym niezwykle silny, istry ból kręgosłupa, zaburzenia czucia czy nawet niedowłady kończyn.
Obecnie Miller przebywa w szpitalu. Wokalista zamieścił na swoim Instagramie poruszający post, w którym przyznaje, że ma problemy z codziennym funkcjonowaniem. Chwali się drobnymi postępami, takimi jak samodzielne ubranie bielizny. Obecnie każda, nawet podstawowa czynność jest dla niego wielkim wyzwaniem.
ZOBACZ TEŻ: Kayah przekazała druzgocące wieści o swoim ojcu. Niewybaczalne, co jej zrobił
Czy Marcin Miller jest w stanie samodzielnie funkcjonować?
Miller przyznaje, że każdy najdrobniejszy ruch w ciągu dnia jest dla niego ogromnym wysiłkiem. Wiele wskazuje na to, że stan, w którym znajduje się wokalista, został spowodowany przez długie podróże samochodem podczas tras koncertowych. Latem artysta zagrał bardzo dużo koncertów , co również mogło osłabić jego kondycję zdrowotną. Z czasem przestały działać leki przeciwbólowe, które zażywał , dlatego być może będzie potrzebna operacja.
Muzyk nie poddaje się i stara się walczyć o powrót do zdrowia. Samodzielnie stara się wykonywać czynności, których do tej pory nie był w stanie robić.
Mamy nadzieję, że szybko wróci do pełni sił!