Marcin Hakiel już po drugim ślubie? Zdecydował się zabrać głos, fani od razu zauważyli jeden szczegół
Marcin Hakiel od pewnego czasu spotyka się z nową partnerką. Wokół tego związku krąży wiele plotek, tancerz postanowił się do nich odnieść. Fani jednak mocno dają mu się we znaki.
Były mąż Katarzyny Cichopek już kilkukrotnie wchodził w dyskusję z internautami odnośnie swojej nowej relacji. Poprosił ich nawet o zachowanie większej kultury na jego profilu, bo niektóre wypowiedzi wykraczały poza ramy dobrego smaku.
Marcin Hakiel komentuje swój nowy związek
Marcin Hakiel stara się trzymać swój nowy związek w prywatności. Fani jednak się bardzo dociekliwi i natknęli się na informację na jego facebookowym profilu, że jest w związku małżeńskim. Dla sporej części osób było to jednoznaczne, z tym że Dominika została żoną tancerza.
Sam zainteresowany postanowił odnieść się do krążących pogłosek. Okazuje się, że po prostu nie zaktualizował swojego statusu po rozwodzie. Wyznał tak “Plotkowi”.
Wyciągnął z więzienia Tomasza Komendę. Gdy dowiedział się, co teraz się u niego dzieje, był w szokuMarcin Hakiel chroni prywatność nowej partnerki
Marcin Hakiel chroni swoje życie prywatne, w którym jakiś czas temu pojawiła się tajemnicza partnerka. Jego odpowiedź ws. plotek dotyczących ślubu nie pozostawia jednak wątpliwości i spragnionym kolejnych informacji o tancerzu pozostaje śledzenie jego mediów społecznościowych.
Tam były mąż Katarzyny Cichopek wrzucił już kilka zdjęć z ukochaną, jednak na żadnym nie pokazał jej twarzy. To też nie uszło uwadze czujnych internautów, którzy mają o to zarzuty do Hakiela.
Fani dopytują o nową partnerkę Marcina Hakiela
Najpopularniejszym z nich jest to, że tancerz wstydzi się swojej drugiej połówki, co oczywiście jest dość absurdalne. Wydaje się po prostu, że Dominika nie chce być osobą publiczną i chce żyć z dala od fleszy i kamer.
Marcinowi Hakielowi, który trudno zniósł poprzednie rozstanie, pozostaje życzyć szczęścia i spokoju w nowej relacji. Oby nadgorliwi fani, nie byli już tak dokuczliwi jak wcześniej.
Źródło: pudelek.pl