Małgorzata Ostrowska-Królikowska pod ostrzałem hejterów. Przykre, co piszą
Nie cichną głosy krytyki i oburzenia po sobotniej aferze z udziałem Antka Królikowskiego. Przykre, hejterskie komentarze spadły także na jego mamę. Małgorzata Ostrowska-Królikowska chciała tylko pochwalić się miłymi chwilami — zamiast tego znalazła się pod ostrzałem bolesnych przytyków.
W sobotę 18 lutego media obiegła informacja o kłopotach, w jakie miał wpakować się Antoni Królikowski. We krwi młodego aktora policja miała znaleźć ślady nielegalnej substancji. Okazuje się, że nie tylko na niego spadł grad krytyki.
Nie milkną echa sobotniej afery, Antek Królikowski pod ostrzałem komentarzy
Po kontrowersjach z ubiegłego roku doniesienia o Królikowskim nieco przycichły. Tymczasem w minioną sobotę, dzień po tym, jak świętował 34. urodziny, jego nazwisko znów znalazło się na tapecie. Policja zatrzymała prowadzącego pojazd aktora i przeprowadziła badania na obecność alkoholu. I choć wykazano, że był trzeźwy, w jego krwi znaleziono ślady THC.
- Do zatrzymania doszło około 16:00 przy ul. Karolkowej 16, zaraz po tym, jak wyjechałem z mojego mieszkania do Asi (Joanny Opozdy, byłej żony Królikowskiego), aby spotkać się z synkiem. Funkcjonariusze z uwagi na otrzymane zgłoszenie, że o tej godzinie i w tym miejscu pojawię się rzekomo pod wpływem nielegalnych substancji, czekali na mnie w okolicy miejsca zamieszkania. Zostałem zatrzymany do kontroli, alko-test wykazał, że jestem trzeźwy, jednak narko-test wykrył THC, którym wspomagam swoje leczenie i którego używałem poprzedniego wieczoru - tłumaczył w oświadczeniu gwiazdor.
W obronie Antka stanęła m.in. Maryla Rodowicz. Sytuacji nie skomentowała z kolei mama 34-latka, Małgorzata Ostrowska-Królikowska.
Nie żyje uczestniczka "Kuchennych rewolucji'. Renata Kowalczyk miała zaledwie 51 latMałgorzata Ostrowska-Królikowska pod ostrzałem hejterskich komentarzy
O ile rok temu, po aferze związanej z byłą żoną Królikowskiego, Joanną Opozdą matka aktora niczym lwica stawała w obronie syna, teraz w mediach próżno szukać jej wypowiedzi na temat sobotniego zatrzymania.
Wcześniej zdarzało jej się nawet odpowiadać na prowokacyjne komentarze w mediach społecznościowych. Także tym razem na Instagramie nie brakowało kąśliwych wypowiedzi. Burza rozszalała się m.in. pod ostatnim wpisem Antka — jeden z komentarzy przewidział nawet linię “medycznej” obrony gwiazdora.
Złośliwości i bolesne przytyki nie ominęły też oczywiście jego mamy. Co prawda ostatni wpis Małgorzata Ostrowska-Królikowska zamieściła 10 lutego — ponad tydzień przed aferą. Nie uchroniło jej to jednak przed hejtem.
Przykre, jak potraktowali Małgorzatę Ostrowską-Królikowską
Małgorzata Ostrowska-Królikowska na kilku zdjęciach pochwaliła się pobytem w polskich górach. W Kudowie-Zdroju, w magicznej, zimowej aurze spędziła przyjemne chwile. Niestety, po sobocie wyrażające zachwyt komentarze dość szybko utonęły płomiennej dyskusji.
Internauci podzielili się na dwa obozy — jedni otwarcie uderzali w aktorkę, wbijając szpile i pozostawiając przykre uwagi na temat jej syna. Drudzy stanęli w jej obronie.
- Czy prowadzenie samochodu pod wpływem narkotyków mieści się w Pani pejzażu wewnętrznym...? - ironizowała jedna z komentujących.
“Brawo! Gratulujemy syneczka!”, “synuś sama słodycz”, “na pewno jest Pani dumna z synka”, “sprawdź co u Antka”, “matka musiała chować bezstresowo. Nie wywiązała się” — dogryzali inni.
- Dajcie Kobiecie spokój, po pierwsze jej syn jest dorosły i sam odpowiada za swoje czyny a po drugie każda matka będzie zawsze stawać w obronie własnego dziecka. Błędy dziecka nawet dorosłego nie przekreślają uczuć rodzica do dziecka - oponowali obrońcy.
- Matka zawsze stanie murem za dzieckiem, to po pierwsze. Natomiast pani już za dużo oderwała przez syna... Czas na odcięcie pępowiny, na dobre mu to wyjdzie.
- Publicznie własnego dziecka oczerniać nie będzie i uważam że to jest ok. […] I też mi szkoda Pani Małgorzaty bo hejt, który się na nią wylewa niczego dobrego nie wniesie do tej sytuacji, a jej serce pęka, widząc co wyrabia jej dorosły syn - czytamy.