Lowelas z Big Brothera dziś mieszka na drugim końcu świata
“Big Borther” odbił się szerokim echem w polskich mediach, a jego uczestnicy przez długi czas określani byli mianem gwiazd. Większość z nich jednak na dobre zniknęła już z rodzimego show-biznesu. Teraz głos zabrał Grzegorz Mielec, czyli Lowelas z pierwszej edycji show. Co słychać u niego dzisiaj?
Lowelas z "Big Brothera" cieszył się olbrzymią popularnością
“Big Brother” był przed laty jednym z najpopularniejszych i najchętniej oglądanych programów w naszym kraju. To właśnie dzięki niemu rozpoznawalność i sławę zdobyło wielu uczestników, którzy potem brylowali w polskim show-biznesie. Przykładem może być Grzegorz Mielec, który pojawił się w pierwszej edycji kultowego reality show.
Gwiazdor zajął dopiero 10. miejsce, jednak zaraz po swoim występie stał się ulubieńcem mediów i telewidzów. Wszystko z powodu gorącego romansu, który rozgrywał się na oczach wiernych fanów. Mężczyzna związał się wówczas z Karoliną Pachniewicz, którą również mogliśmy oglądać w popularnym formacie. Zaraz po jego odejściu dziewczyna również podjęła decyzję o opuszczeniu Domu Wielkiego Brata. Niestety, ich relacja nie przetrwała próby czasu i zakończyła się zaledwie po kilku tygodniach.
“Zgorszenie”. Michał Szpak zalazł za skórę wiernym. Wszyscy patrzą na jego głowę “Mieszkam z obcym”. Racewicz z trudem opowiedziała o relacji z synemGrzegorz Mielec z "Big Brothera" o swoim wyjeździe z Polski
Niedługo później uczestnik pierwszej edycji “Big Brothera" podjął decyzję o wyjeździe do Brazylii, gdzie mieszka już od 15 lat. Niedawno jednak powrócił do ojczyzny i zdecydował się nawet na udzieleniu wywiadu, w którym opowiedział o tym, jak obecnie wygląda jego życie.
Okazało się, że Grzegorz Mielec długo szukał swojego miejsca. Początkowo podróżował po Europie, a później po Stanach Zjednoczonych. Dopiero w Brazylii odnalazł swój azyl, który spełnił jego marzenia z dzieciństwa o zamieszkaniu w miejscu, w którym “przez cały rok jest błękitne niebo i świeci słońce”.
Po pierwszych grudniowych wakacjach na plaży w Brazylii w mojej głowie zrodził się pomysł, nawet jeszcze nie plan, że może warto byłoby wszystko zmienić i mieć lato w czasie zimy (...). Ludzie tutaj naprawdę przeżywają swoje życia, są mniej sztuczni. Dodatkowo ten kraj jest jak cały kontynent, a ja wciąż jestem głodny świata - powiedział w wywiadzie z noizz.pl
ZOBACZ TEŻ: Kammel wygadał się o ojcowskich planach. “Uwielbiam pracować z dziećmi”.
Czym obecnie zajmuje się Grzegorz Mielec z "Big Brothera"?
Okazało się, że gwiazdor kultowego reality show przez długi czas pracował w Domu Kultury Polskiej księcia Sanguszko, który mieści się w Sao Paulo. Właśnie tam zajmował się promowaniem polskiej kultury i naszego kraju.
Zajmowałem się tam promowaniem Polski w Brazylii na różnych płaszczyznach takich jak kultura, biznes czy turystyka. W pewnym momencie dostałem nawet za to medal od Ministra Kultury - ujawnił podczas tego samego wywiadu.
Jednocześnie Grzegorz Mielec przyznał, że jedyną rzeczą, która przeszkadza mu w życiu w jego brazylijskim raju to brak obecności rodziny i bliskich, za którymi bardzo tęskni.
Tęsknię za bliskimi, choć w dzisiejszych czasach łatwo się kontaktować, nawet przy tak wielkich odległościach (samolotem to tylko jeden dzień podróży). Czasem trochę mi też brakuje staroci takich jak zabytki, których jest tu stosunkowo niewiele