Król Karol w żałobie. Cały świat ubolewa nad jej odejściem
Wielka Brytania pogrążyła się w żałobie. Wczoraj media obiegła informacja o śmierci wybitnej aktorki. Głos w sprawie zabrał sam król Karol III. W oświadczeniu wyraził swój ból po śmierci Maggie Smith.
Maggie Smith nie żyje
Słynna brytyjska aktorka odeszła wczoraj, 27 września, w wieku 89 lat. Maggie Smith to jedna z najbardziej uznanych osób związanych z brytyjską kinematografią. Została nagrodzona dwoma Oscarami, Orderem Imperium Brytyjskiego oraz tytułem szlacheckim Dame. Znana jest z szeregu ról, portretowała przede wszystkim ironiczne i surowe starsze kobiety. Wcieliła się między innymi w hrabinę Violet Crawley w “Downtown Abbey”, matkę przełożoną w “Zakonnicy w przebraniu” czy panią Medlock w “Tajemniczym ogrodzie” w reżyserii Agnieszki Holland.
Szerokiej publiczności znana jest jednak przede wszystkim z roli profesor Minervy McGonagall w serii filmów o nastoletnim czarodzieju. Maggie Smith pojawiła się w siedmiu z ośmiu ekranizacji i szybko zaskarbiła sobie sympatię milionów widzów. Aby nie zawieść fanów, nie zrezygnowała z udziału w szóstej odsłonie sagi o Harrym Potterze mimo przechodzenia w tamtym okresie chemioterapii.
Łamiący widok na cmentarzu. Peretti stanęła nad grobem syna W zagranicznych mediach aż huczy o Marinie. Tak ją nazwaliMaggie Smith poważnie chorowała
Maggie Smith od lat zmagała się z poważnymi schorzeniami. W 1988 roku usłyszała diagnozę choroby Gravesa-Basedowa, która daje podobne objawy do nadczynności tarczycy. Jednym z charakterystycznych symptomów jest wówczas wytrzeszcz oczu i opuchlizna wokół nich. Mimo sytuacji aktorka wywiązywała się ze wszystkich kontraktów i nie zniknęła z ekranu.
Niecałe dwie dekady później u Maggie Smith zdiagnozowano raka piersi. To nie był pierwszy guzek, jaki wykryła w swoim ciele aktorka, wcześniejszy jednak okazał się zmianą łagodną. Przyjmując chemioterapię występowała na planie filmu “Harry Potter i Książę Półkrwi”, co było dla niej wyjątkowo trudnym doświadczeniem.
Byłam zupełnie łysa, jak ugotowane jajko. Musiałam więc nosić perukę. Pojawiły się bolące rany na głowie, które sprawiały mi ogromny ból. Płakałam i wyłam z cierpienia. Rak jest okropny, bo zabiera człowiekowi wiatr z żagli i sprawia, że nie wiadomo, co kryje przyszłość. Dodatkowo na planie zachorowałam na półpaśca i muszę przyznać, że nigdy wcześniej nie cierpiałam na coś tak bolesnego. Cóż, nieszczęścia chodzą po ludziach. Ale przedstawienie musi trwać dalej – cytował ją magazyn “Zwierciadło”.
ZOBACZ TEŻ: Projektantkę pochowano razem z synem. Łamiące serce sceny nad trumnami
Król Karol III opublikował oświadczenie
Strata słynnej aktorki to ogromny ból dla całej Wielkiej Brytanii, ale również świata zakochanego w postaciach wykreowanych przez Maggie Smith. Nie jest więc zaskoczeniem, że specjalne oświadczenie wystosował sam król Karol III.
Moja żona i ja jesteśmy niezwykle zasmuceni informacją o śmierci Maggie Smith. Gdy kurtyna opada nad skarbem narodowym, wraz ze wszystkimi na całym świecie wspominamy z największym podziwem i miłością jej liczne wspaniałe występy. Ciepło i dowcip promieniowały od niej na scenie, jak i poza nią - napisał monarcha.
Niemal cała Wielka Brytania jest obecnie pogrążona w żałobie po stracie wybitnej aktorki, która odeszła w wieku 89 lat. Ta strata pozostawia głęboką wyrwę w sercu milionów osób.
