Katarzyna Dowbor zobaczyła dom i zamarła z przerażeniem na twarzy. "Wy tu mieszkacie z tym dzieciaczkiem!?"

„Nasz Nowy Dom” – 285. odcinek w Dęblinie

Bohaterem najnowszego odcinka programu „Nasz Nowy Dom” jest pan Karol, który marzy o remoncie swojego domu. Aby na niego zarobić równocześnie pracuje i studiuje. Mimo to wciąż nie stać go na doprowadzenie budynku do odpowiedniego stanu dla siebie i córki, którą samotnie wychowuje.

Pan Karol opowiedział swoją przejmującą historię. Pół roku po ślubie żona powiedziała, że już go nie kocha i odeszła. Mężczyzna został sam z Nikolą, która nie rozumiała, czemu mamy już nie ma. Od tej pory pan Karol robi wszystko, by jego rodzina miała odpowiednie miejsce do mieszkania.

„Nasz Nowy Dom” – dom pana Karola jest w opłakanym stanie. Katarzyna Dowbor była załamana

Gdy Katarzyna Dowbor weszła do domu pana Karola, zapytała z niedowierzaniem:

– Wy tu mieszkacie z tym dzieciaczkiem!?

– Nikosia jeszcze została u dziadków, bo tutaj nie ma warunków, sama pani widzi – wyjaśnił pan Karol.

W 40-metrowym domu domu brakuje wody, kanalizacji, łazienki ani ogrzewania, a stary piec kaflowy jest niewydajny. Także instalacja elektryczna jest w opłakanym stanie. Sytuacji nie poprawia tynk odpadający ze ścian i zapadające się podłogi. Z powodu stanu domu Nikola musi mieszkać u dziadków. Dla pana Karola nie ma tam już miejsca, dlatego musi sypiać w starym budynku z dala od córki.

„Nasz Nowy Dom” – Katarzyna Dowbor i ekipa remontowa stanęli na wysokości zadania

Także z zewnątrz dom jest w opłakanym stanie – nie jest w całości ocieplony, a od tego dach pokryty jest starą zardzewiałą blachą. To jednak nie zatrzyma ekipy remontowej programu „Nasz Nowy Dom” przed odmienieniem życia pana Karola i siedmioletniej Nikoli.

– Tutaj jest pięknie – można usłyszeć reakcję Nikoli na nowy dom.

Źródło: Facebook