Katarzyna Cichopek aż pisnęła, mały gość "Pytania na śniadanie" ściął z nóg wszystkich jednym zdaniem
Niecodzienna sytuacja na żywo w "Pytaniu na śniadanie". W pewnym momencie zaproszony do studia chłopiec powiedział zdanie, którego nikt się nie spodziewał. Katarzyna Cichopek nie kryła swojego zaskoczenia.
Na kanapie śniadaniówki TVP pojawiła się rodzina, która pomogła swojej niepełnosprawnej córeczce zdobyć Koronę Polskich Gór. W pewnym momencie jednak uwaga wszystkich skupiła się na synu pary, który nie gryzł się w język i powiedział za dużo.
"Pytanie na śniadanie": Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski rozmawiali z wyjątkowymi gośćmi
W niedzielnym wydaniu programu “Pytanie na śniadanie” gościła rodzina, która wraz ze swoimi pociechami przeszła 271 kilometrów, pokonała ponad 15 tysięcy wzniesień i spędziła łącznie 40 dni w górach.
Agata Mrozowska-Klajrnet i jej mąż pomogli swojej 6-letniej córeczce Martynce zdobyć Koronę Polskich Gór jako pierwszej w historii osobie z niepełnosprawnościami. W rozmowie z Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim wyznali, w jaki sposób udało im się osiągnąć ten cel.
Niespodziewana scena w "Pytaniu na śniadanie". Katarzyna Cichopek aż pisnęła
Wraz z małżeństwem i 6-letnią Martynką podróżował również jej starszy brat Mikołaj, który gościł dziś na kanapie śniadaniówki TVP. W pewnym momencie podczas oglądania zdjęć ze zdobywania polskich szczytów gór chłopiec zauważył fotografię quada, którym cała rodzina miała okazję kiedyś podróżować.
Niespodziewanie Mikołaj postanowił zdradzić, jak dokładnie wygląda podróż tym środkiem transportu. Jego słowa zszokowały nawet samą Katarzynę Cichopek.
-Jechałem quadem bez zapiętych pasów! - powiedział niespodziewanie mały Mikołaj.
Na wyznanie chłopca zareagowali prowadzący show. Podczas gdy Katarzyna Cichopek wydała z siebie pisk zaskoczenia, towarzyszący jej Maciej Kurzajewski nie potrafił powstrzymać śmiechu.
-Ooo mamy Cię! - zażartował ze śmiechem dziennikarz.
"Pytanie na śniadanie": Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski reagują na wyznanie chłopca
Co ciekawe, wyznanie Mikołaja zaskoczyło również jego rodziców, którzy nie wiedzieli, jak mają się zachować. Szybko jednak głos zabrała jego mama, która pół żartem pół serio starała się wybrnąć z całej sytuacji.
- Nie mów takich rzeczy w telewizji, dziecko! - powiedziała ze śmiechem jego mama.
Moment ten wykorzystał również Maciej Kurzajewski, aby pouczyć telewidzów, czym charakteryzuje się bezpieczna jazda różnego rodzaju środkami transportu. Ukochany Katarzyny Cichopek wyznał, że z całego zdarzenia może wypływać bardzo przydatna nauka: zawsze trzeba zapinać pasy bezpieczeństwa.
-Teraz Mikołaj już wie, że bez zapiętych pasów, nawet quadem, jeździć nie należy, a nawet nie można. To dobrze, że takie nauki też się wyciąga z takich przygód - skiwtował całą sytuację prowadzący show Maciej Kurzajewski.
Zobacz zdjęcia: