Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > “Jestem uzależnionym człowiekiem”. Norbi się przyznał, rodzinie mógł zgotować piekło
Martyna Pałka
Martyna Pałka 11.09.2024 18:36

“Jestem uzależnionym człowiekiem”. Norbi się przyznał, rodzinie mógł zgotować piekło

Norbi
fot. Twitter

Norbi otworzył się podczas swojego ostatniego wywiadu i w szczerych słowach opowiedział o swoim uzależnieniu. W czasie rozmowy z Izabellą Krzan przyznał, że z pozoru niewinnej zabawy rozwinął się problem, który mógł wpłynąć na całą jego rodzinę.

Norbi w szczerym wywiadzie z Izabellą Krzan

Piosenkarz od jakiegoś czasu realizował się jako gwiazda Telewizji Polskiej. To właśnie tam prowadził takie kultowe formaty, jak “Jak to melodia?”, czy “Koło fortuny”. Teraz po zwolnieniu z TVP prezenter rzadziej pojawia się w mediach, lecz aktywnie działa w Internecie.

Okazało się, że nagła utrata pracy u publicznego nadawcy nie była jego jedynym problem. Norbi przyznał, że jeszcze w czasie współpracy z Telewizją Polską rozpoczął się jego wielki kłopot, związany z uzależnieniem, które mogło wpłynąć na całą jego rodzinę. Wokalista miał poważny problem z hazardem.

Gwiazda Top Model i jej mąż nie zostaną pochowani wspólnie A jednak to nie były plotki! Pilne wieści o Szymonie Majewskim obiegły Polskę

Norbi opowiedział o swoim uzależnieniu

Jak sam przyznał, wszystko zaczęło się niewinnie. Gdy wokalista kręcił pewien program dla Telewizji Polskiej, plan nagraniowy znajdował się w hotelu, na którego parterze mieściło się kasyno. To właśnie tam chodził wraz z kolegami z produkcji. Początkowo wszyscy grali za bardzo małe sumy i nikt nie traktował tego poważnie. Później jednak Norbi powoli uzależnił się od hazardu.

Mnie to po prostu wkręciło i rączka mnie swędziała na maxa. I potem z tych 5 złotych się zrobiło 100, 200, 500, 1000, 10 000, potem przynosiłeś 20 000, potem 30 000. (…) Jestem uzależnionym człowiekiem. To tak jak z alkoholem. To jest ta sama zasada - przyznał w rozmowie z Izabellą Krzan.

ZOBACZ TEŻ: Santor naprawdę to powiedziała. Gorzkie słowa gwiazdy estrady.

Norbi szczerze o hazardzie "Jestem uzależnionym człowiekiem"

Piosenkarz przyznał, że opamiętał się, dopiero gdy o wszystkim dowiedziała się jego żona Marzena. Wtedy też zrozumiał, że ma problem z uzależnieniem i od tej pory stara się unikać tego typu miejsc. Jak sam mówi, wie, że bardzo łatwo mógłby znów wpaść w nałóg, dlatego rezygnuje nawet z okazjonalnych gier za grosze.

Norbi przyznał też, że nie jest w stanie policzyć, ile dokładnie przegrał w czasie swojego uzależniania od hazardu. Powiedział jednak, że kwoty te mogły sięgać nawet 500 tysięcy rocznie. Gwiazdor wspomniał też o kolegach, którzy nie mieli na niego wystarczającego wpływu. Podczas rozmowy z Izabellą Krzan przyznał, ze wiele osób próbowało go od tego odciągnąć, jednak nikt nie potrafił przemówić mu do rozsądku, oprócz jego żony, która zagroziła zakończeniem ich relacji.