Santor naprawdę to powiedziała. Gorzkie słowa gwiazdy estrady
Irena Santor jest niezaprzeczalnie królową polskiej estrady, choć już wycofała się z aktywnej kariery zawodowej. Niemniej jednak wciąż uważa się ją za autorytet w branży muzycznej. Zyskała go nie tylko dzięki wyjątkowej barwie głosu.
Irena Santor wielką gwiazdą polskiej piosenki
Mało kto pamięta, że Irena Santor zaczynała swoją karierę muzyczną od występów jako solistka Państwowego Zespołu Pieśni i Tańca “Mazowsze”. Następnie wylansowała wiele wspaniałych utworów, które nuciła cała Polska. Śpiewała razem z Mieczysławem Foggiem, Edytą Górniak czy Justyną Steczkowską.
W 2021 roku oficjalnie zakończyła swoją karierę. Jej ostatni utwór “Trzy drzewka”, nagrany w duecie z Michałem Bajorem ukazał się rok później. Irena Santor nie udziela się często medialnie, z tego względu jej słowa mogą przykuwać uwagę, zwłaszcza jeśli są skierowane w stronę kolegów z branży.
Justyna Steczkowska miała poważny WYPADEK na scenie w Gdańsku. Nagle zobaczyła krew Doda nagle pojawiła się w “Jaka to melodia?” i zaliczyła koncertową gafęGorzkie słowa Ireny Santor
Artystka była wielokrotnie nagradzana. Jej album “Duety” zyskał status złotej płyty. Została nawet odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi czy Orderem Uśmiechu. Wśród innych wykonawców, którzy mieli okazję z nią pracować, panuje zgodna opinia, że Irena Santor ma tak wielki talent, że jest w stanie zaśpiewać wszystko.
Nie dziwi więc fakt, że jej opinie uważane są za znaczące. Choć inni artyści mają o niej jak najlepsze zdanie, sama wokalistka wypowiada się na ich temat z mniejszym entuzjazmem.
Irena Santor jest surowa w swoich osądach
Dla królowej polskiej estrady pisali najlepsi. Irena Santos śpiewała teksty Jeremiego Przybory czy Janusz Kondratowicz. Wokalistce nie przypadła do gustu twórczość młodszych kolegów z branży. Wyraziła przekonanie, że wyrządzają sobie szkodę, nie opierając się na pracy profesjonalistów. Zarzutów jednak było więcej.
Powstają więc piosenki o niczym, bez głębi. Artyści w ten sposób sobie szkodzą, są zarozumiali i zadufani i chyba nie wiedzą, co to jest piosenka. Nie mają pojęcia, czym jest kompozycja.
Te słowa bez wątpienia mogą dotknąć zwłaszcza tych artystów, którzy darzyli podziwem Irenę Santor. Ten komentarz uderza również w młodych słuchaczy, preferujących współczesne utwory.