Jan Englert miał siostry bliźniaczki. Spotkał je koszmarny los
Rodzinę Jana Englerta spotkała niewyobrażalna tragedia. Dzieciństwo aktora przypadło na czas wojny i Powstania Warszawskiego. Po latach w szczerych rozmowach Jan Englert wrócił do rodzinnych opowieści z tamtych lat. Aktor opowiedział o swoich siostrach i o bolesnej stracie, której doświadczyła cała rodzina.
Jan Englert przeszedł przez trudne dzieciństwo. Wszystko naznaczyła wojna
Jan Englert urodził się w Warszawie, 11 maja 1943 roku. Jego dzieciństwo było trudne i naznaczone dramatem wojny. Aktor po latach wracał w opowieściach do losów swojej rodziny z tamtych lat.
Kiedy w stolicy wybuchło Powstanie Warszawskie, Jan Englert był zaledwie rocznym dzieckiem. Cała jego rodzina była jednak zaangażowana w walkę. Babcia od strony mamy była sanitariuszką, dziadek służył w pomocy cywilnej. Wiadomo też, że aktywnie działał również jego ojciec, choć na temat jego pracy konspiracyjnej wiadomo niewiele.
Jedna z rodzinnych historii Jana Englerta z tamtych lat jest szczególnie poruszająca. Mało kto pamięta, że Jan Englert miał siostry. Były bliźniaczkami.
Chwilę po 23 TVP puści dokument o TYM człowieku. Wielu Polaków zarwie noc Hakiel już po ślubie z Dominiką?! To zdjęcie robi furorę!Tragiczna historia sióstr Englerta
Dziewczynki urodziły się zaraz przed wybuchem Powstania Warszawskiego. Niestety, stało się najgorsze. Dziewczynki zmarły niespełna trzy tygodnie później. Powodem było skrajne wycieńczenie wywołane warunkami, w jakich przyszły na świat.
Dla mojej mamy Powstanie było tak ogromną traumą, że w ogóle nie chciała na ten temat rozmawiać - wspominał Jan Englert w jednej z rozmów.
Po wojnie rodzina Jana Englerta tułała się po Polsce. Do Warszawy wrócili dopiero po pięciu latach. Niestety w małżeństwie rodziców relacje nie układały się dobrze, i wkrótce małżeństwo rozstało się. Aktor przyznaje, że jego mama zawsze była najdroższą mu osobą, ale wtedy zbliżyli się do siebie jeszcze bardziej.
Jan Englert podziwiał swoją mamę. Była bohaterką mimo przeciwności losu
Mama Jana Englerta, Barbara Sutkowska, od tej pory wychowywała go razem z babcią i dziadkiem, z jej strony rodziny.
Aktor w rozmowach często podkreślał, że nie udało mu się nawiązać bliższej relacji z ojcem, a jego mama nie związała się już z nikim innym. Do końca życia była sama. Jej syn bardzo ją podziwiał. Tak Jan Englert opowiedział o swojej mamie po latach:
Mama była z rocznika, który wojna zastała w dziewiątej klasie, dwa lata przed maturą. I żeby powiedzieć wszystko o mojej matce: kiedy rodzice się rozwiedli (…) z alimentami różnie bywało (…) Mama, mając nas dwóch z bratem, zrobiła maturę i skończyła studia - mówił aktor.
W biografii “Bez oklasków” Kamili Dreckiej wyjawił historię, która najlepiej oddaje to, jaką osobą była mama Jana Englerta.
Pamiętam, że po filmie „Kanał” pracujący tam jako drugi reżyser Kazimierz Kutz zaprosił mnie na swoje wesele, a mama czekała na mnie na ulicy. Umówiłem się z nią, że wyjdę o dwudziestej trzeciej, ale przypomniałem sobie o pierwszej w nocy. Kiedy się pojawiłem, wciąż tam stała. W strugach deszczu - opowiedział Jan Englert.
Matka Jana Englerta zmarła w 2002 roku.