Iza Zeiske wspomina Dzień Mamy. Tak spędzała go ze swoją, poruszające wyznanie
Izabela Zeiske to matka zastępcza dla czwórki synów, których adoptowała. Kobieta także pochowała swoją mamę, która zmarłą w wieku 88 lat. Tegoroczny Dzień Matki dla niej będzie wyjątkowy. Celebrytka opowiedziała w rozmowie w naszym dziennikarzem Jakubem Adamiakiem, co czuje i jak wspomina ten wyjątkowy dzień z dzieciństwa.
Izabela Zeiske: kim jest gwiazda TTV?
Izabela Zeiske zyskała swoją popularność dzięki udziałowi w programie TTV "Gogglebox. Przed telewizorem". Wraz z młodszym synem Joachimem, komentowali z domu programy telewizyjne. Towarzyszyła im również "Bunia", czyli mama Izabeli, a także zwierzęta. Zeiske, w 2024 roku jednak przeżywa żałobę, ponieważ jej matka zmarła w wieku 88 lat.
Zeiske jest żywiołowa, energetyczna i sama mówi o sobie, że trzeba cieszyś się życiem i go doświadczać. Jednak to nie jedyny udział Izabeli w telewizji. Kobieta znalazła ogłoszenie do programu Ewy Drzyzgi. Poszukiwano mężczyzn z psami, a ona odpisała w imieniu swojego męża, dopiero po pewnym czasie dowiedział się, co się wydarzy, gdy siądzie przed kamerami i sam oddał jej ster rozmowy.
Izabela Zeiske: "Zawsze ta pamięć jest"
Izabela Zeiske zapytana przez naszą redakcję oto jak czuje się jako mama, która adoptowała swoich synów, odpowiada z ogromnym uśmiechem.
Część moich synów wyjechała, nie ma ich na miejscu. Proza naszego życia, są za granicą i w Polsce. Zawsze ta pamięć jest. Jeżeli są w pobliżu, to przybywają na Dzień Matki. Nigdy nie było tak, aby zapomnieli o mnie. To jest wyjątkowy dzień - powiedziała nam Izabela Zeiske.
Kobieta również opowiedziała naszej redakcji, co sądzi o matkach i czy zachęca do macierzyńska:
Gdyby nie mama, to nas by nie było na świecie, ojciec jest potrzebny, aby było dziecko. Ale jak widać w naszym społeczeństwie, decydujące znaczenie ma matka - mówi nam Iza.
Izabela Zeiske: "Przepraszam, że się wzruszam"
Skontaktowaliśmy się z Izabelą Zeiske, która pochowała swoją mamę w lutym 2024 roku. Kobiety były ze sobą szczególnie blisko "Bunia" odeszła z tego świata mając 88 lat. Zapytaliśmy Izabelę, jak wspomina Dzień Matki z dzieciństwa:
Moja mamunia ceniła pracę własną. Ja kiedyś wyszywałam i zawsze dla mojej mamy coś wykonywałam. Przepraszam, że się wzruszam, ale to są dla mnie duże emocje, nie nauczyłam się nad tym zapanować - powiedziała z łzami w oczach Zeiske naszemu dziennikarzowi Jakubowi Adamiakowi.
Po chwili dodała:
Moja mama powiedziała do mnie, gdy składałam Ci życzenia wierszykiem, a moja mama płacze. Skończyłam wierszyk, mamo a dlaczego Ty płaczesz, nie podobało się Tobie? - śmiała się Iza
Dodatkowo zwróciła się do czytelniczek, które obchodzą Dzień Matki:
Ona to zawsze wspominała i mi się jeszcze przykro robiło, gdy pytałam, czy jej się przykro robiło. U matki często jest tak, aby jak najczęściej miały łzy szczęścia. Życzę tym wszystkim kobietom, które nie są matkami, aby poczuły w sobie to super uczucie macierzyństwa, bo jesteśmy po to stworzone, aby przekazywać to życie. - odpowiedziała z uśmiechem Izabela Zeiske.