Gwiazda TVN24 zniknęła z anteny. Konieczna była hospitalizacja
Jeden z popularnych dziennikarzy pracujących dla TVN24 kilka tygodni temu zniknął z anteny. Andrzej Morozowski był związany ze stacją przez niemal ćwierć wieku. Okazuje się, że w grę wchodzi leczenie szpitalne. Wątpliwości rozwiał Tomasz Sianecki w programie “Szkło kontaktowe”.
Andrzej Morozowski od lat jest związany z TVN24
Dziennikarz swoje pierwsze kroki w mediach stawiał w latach 90. w Radiu Zet i TVP, dla drugiego z podmiotów wykonywał pracę reportera sejmowego. Relacjonował wydarzenia z sali plenarnej w programie “Teleexpress”. Wraz z początkiem nowego milenium przeniósł się do stacji TVN24, gdzie zajmował się prowadzeniem i współprowadzeniem licznych programów publicystycznych.
Za swoje zaangażowanie dziennikarskie został nagrodzony “Wiktorem”, “Grand Press” oraz Nagrodą im. Andrzeja Woyciechowskiego. Szczególnie jeden program, który Andrzej Morozowski współprowadził z Tomaszem Sekielskim w latach 2005-2010 spotkał się z dużą popularnością zarówno w świecie medialnym, jak i politycznym. Mowa o talk-show “Teraz my!”.
Dziennikarz zapoczątkował aferę taśmową
To właśnie w tym formacie w 2006 roku zostały ujawnione nagrania rozmów pomiędzy posłanką Samoobrony Renatą Beger a politykami Prawa i Sprawiedliwości, które miały dotyczyć ewentualnych korzyści dla kobiety w związku z poparciem partii rządzącej. To wszystko zapoczątkowało tak zwaną “aferę taśmową”. Cała sprawa odbiła się szerokim echem w krajowym życiu politycznym.
Od wielu lat Andrzej Morozowski jest zaangażowany również w inny program emitowany na antenie TVN24. Chodzi o format “Tak jest”, Dziennikarz zazwyczaj gości w studiu przedstawicieli życia politycznego, z którymi dyskutuje na bieżące tematy. Jak się okazało, ostatni raz zobaczyliśmy go w tej roli w połowie marca, a od ponad miesiąca zastępują go inni prowadzący. To między innymi Rafał Wojda, Marcin Zaborski, Małgorzata Łaszcz, Anna Jędrzejowska i Arleta Zalewska.
ZOBACZ TEŻ: "Nie da się tego oglądać". Widzowie TVN są wściekli
Co się stało z Andrzejem Morozowskim?
Zniknięcie dziennikarza z anteny zwróciło uwagę widzów, którzy chętnie oglądają prowadzony przez niego program. Pojawiły się nawet podejrzenia, że mógł zostać zwolniony z pracy dla stacji. Spekulacje spotęgował również fakt, że Andrzej Morozowski nie jest widoczny nawet w czołówce formatu “Tak jest”. Jeden ze zmartwionych widzów zdecydował się poruszyć ten temat podczas emisji programu “Szkło kontaktowe”, w trakcie którego oglądający mogą kontaktować się ze studiem.
Proszę, powiedzcie co dzieje się z redaktorem Morozowskim? - napisano.
Odpowiedzi zdecydował się udzielić prowadzący format “Szkło kontaktowe” Tomasz Sianecki. Okazuje się, że chodzi o problemy zdrowotne.
Dzisiaj bardzo długo rozmawiałem z Andrzejem. Andrzej jest po pewnym zabiegu szpitalnym, dochodzi do siebie. Wszyscy wiemy o tym, że za dwa, trzy, może cztery tygodnie wróci w pełni sił. Niektórzy zauważyli, że zniknął z czołówki Zniknął, bo go nie ma. Jak będzie, to znowu się w tej czołówce pojawi - podkreślił dziennikarz.
