Gruchnęły smutne informacje o Sławie Przybylskiej. Serce pęka
Na co dzień jest uśmiechnięta, a swoimi utworami zabawia całą publiczność. Sława Przybylska mimo upływającego czasu wciąż koncertuje i cieszy się ogromną popularnością. W czterech ścianach czeka na nią jednak samotność. Po pogrzebie męża nic nie jest już takie samo. Artystka opowiedziała, jakie ma plany na zbliżające się Boże Narodzenie.
Sława Przybylska wciąż koncertuje
Upływający czas nie jest dla niej żadną przeszkodą. Znana wokalistka ma już 92 lata, a mimo to wciąż koncertuje i uracza publiczność swoją muzyką. Sława Przybylska nie zwalnia tempa, w ubiegłym roku wydała nawet kolejny album. Pierwszy z nich ujrzał światło dzienne jeszcze w 1959 roku, łącznie artystka ma ich na koncie 17.
Do jej najsłynniejszych utworów należą niewątpliwie takie tytuły jak "Pamiętasz, była jesień" czy "Krakowska kwiaciarka", a znawcy do dziś pamiętają każde słowo tych piosenek. Sława Przybylska wciąż cieszy się każdym dniem, jak jednak przyznaje, nie zawsze przychodzi jej to z łatwością. To wszystko przez żałobę, którą nosi w sercu od dwóch lat.
Sława Przybylska pożegnała męża
To właśnie wtedy, w 2022 roku, znana artystka pożegnała swojego ukochanego męża, Jana Krzyżanowskiego. Para była małżeństwem przez ponad pięćdziesiąt lat, przez co ta strata była dla kobiety niewyobrażalna. Jak sama przyznaje, od tamtej pory zmaga się z poczuciem osamotnienia, a każdy dzień jest dla niej kolejnym wyzwaniem. Mimo to robi, co może, aby im podołać.
Osamotnienie jest moją intymną sprawą. Na pewno to jest przykre, kiedy się wstaje i nie ma do kogo się odezwać. Ale jeżeli moja córka i wnuki mieszkają w Szwecji, to nie mogą być moją codziennością. Staram się nie pogrążać w smutku. Wolę rano powiedzieć sobie: "dzisiaj będzie wspaniały dzień". Muszę sobie radzić, bo nie mam żadnej pomocy i muszę w domu wszystko zrobić sama. Staram się zagłuszać rzeczywistość — powiedziała dla “ShowNews” Przybylska.
ZOBACZ TEŻ: Cichopek gorzko podsumowała małżeństwo z Hakielem. Padły mocne słowa
Tak Sława Przybylska spędza święta
Zbliżające się święta Bożego Narodzenia to dla wielu osób czas radości i miłości, a czas spędzony z bliskimi traktuje się wtedy naprawdę wyjątkowo. Tak nie będzie jednak w przypadku Sławy Przybylskiej, która nie wyjedzie do Szwecji do swoich najbliższych. W wywiadzie dla wspomnianego portalu wyznała, czego jej brakuje w dzisiejszym świętowaniu oraz jakie ma plany na następne dni.
A święta? Nie mają dla mnie aż takiego znaczenia. Byłam kilka razy u znajomych w tym czasie, ale były to kompletne nudy. Kolęd się już nawet nie śpiewa, tylko słucha. Kiedyś czytało się Biblię, kolędowało, bo tak wytwarza się więź. W tym roku najchętniej bym w Wigilię poczytała — wspomniała Sława Przybylska.