Edyta Jungowska podbiła serca Polaków. Jej zniknięcie z mediów wywołało lawinę plotek, wiemy, co teraz robi
Edyta Jungowska podbiła serca Polek i Polaków swoją pamiętną rolą w serialu Na dobre i na złe. Potem zupełnie niespodziewanie zniknęła z ekranów, co wywołało lawinę plotek i spekulacji. Czym obecnie zajmuje się gwiazda? Dlaczego jest jej tak mało w telewizji? Okazuje się, że postanowiła zrobić sobie przerwę.
Edyta Jungowska zasłynęła w show-biznesie, wcielając się w rolę serialowej Bożenki. Później mogliśmy ją jeszcze zobaczyć w serialu 2XL i nagle przestała pojawiać się w telewizji.
Edyta Jungowska i początki kariery
Edyta Jungowska to chyba twarz, którą każdy z nas chociaż raz zobaczył w telewizji. Swoją rolą sympatycznej Bożenki podbiła serca milionów widzów, którzy już chyba na stałe będą ją kojarzyć z produkcją Na dobre i na złe.
Pomimo dużej popularności z czasem usunęła się w cień i coraz rzadziej występowała w serialach. Na ekranie zadebiutowała w wieku 17 lat, występując w Szaleństwach panny Ewy. Wtedy świat filmowy wciągnął ją na tyle, że postanowiła pójść do szkoły aktorskiej.
Zdała do Akademii Teatralnej ze świetnym wynikiem. Po szkole aktorskiej grała głównie w Teatrze TV i w Kabarecie Olgi Lipińskiej. Sama przyznawała, że jest aktorką trudną „do obsadzenia”.
— Nie jestem typem łatwym do obsadzenia. Nie jestem typem amantki. Na aktorów charakterystycznych trzeba mieć po prostu pomysł — mówiła kiedyś na łamach Stopklatki.
Bez wątpienia jednym z największych przełomów w jej życiu był rok 2000, kiedy to dostała rolę Bożenki w Na dobre i na złe. To dzięki niej zyskała tak ogromną popularność i sympatię widzów. Miała wówczas 34 lata i sukces nie mógł zawrócić jej w głowie.
Sześć lat później zdecydowała, że podejmie współpracę z Rafałem Bryndalem w Radiu Zet. Aktorka zdradziła, że to właśnie wtedy udało jej się zaakceptować siebie i pozbyć kompleksów.
— Nieważne jest, czy ktoś jest gruby, czy jest chudy. Ważne, jakim jest człowiekiem — powiedziała dla Bryndala.
Edyta Jungowska zniknęła z ekranów
Jeszcze w 2013 roku podjęła się pracy w serialu 2XL, gdzie zagrała Laurę Zabawską. Jednak później przestała pojawiać się na srebrnych ekranach. Co robi dzisiaj?
Trzeba przyznać, że jej nagłe zniknięcie wywołało wiele niepokoju wśród fanów. Niektórzy plotkowali oraz spekulowali, co też takiego mogło wydarzyć się w życiu ich idolki.
Okazało się, że artystka była przytłoczona popularnością, dlatego postanowiła nieco zwolnić i dać sobie czas na oddech, robiąc małą zawodową przerwę.
Edyta Jungowska postanowiła poświęcić się wtedy swojemu życiu rodzinnemu. Bardzo dużo spędzała czasu ze swoim nastoletnim synem Wiktorem. Związała się również z producentem Rafałem Sabarą.
Z czasem zaczęła zawodowo udzielać się w dubbingu i skupiła się na prowadzeniu Wydawnictwa Jung-Off-Ska. Jej pomysł na ten biznes wziął się z fascynacji twórczością Astrid Lindgren, dlatego postanowiła wydać jej dzieła w postaci audiobooków. To był strzał w dziesiątkę i niedługo po założeniu wydawnictwa odbierała już nagrodę Bestsellerów Empiku.
W ostatnim czasie, w 2019 roku Edyta Jungowska powróciła na chwilę na mały ekran. Mogliśmy ją zobaczyć w jednej z ról w Ojcu Mateuszu. Tęsknicie czasami za jej występami w serialach?
Zobacz zdjęcia:
Pamiętacie sympatyczną Bożenkę z Na dobre i na złe? Niedługo później Edyta Jungowska zniknęła z ekranów.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Zajęła się m.in. prowadzeniem własnego wydawnictwa.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Bandziorek znalazł miłość. Padniesz, kiedy dowiesz się kim jest jego wybranka
- Zakaz przemieszczania się w sylwestra. W 4 przypadkach możesz wyjść z domu
- Widzieliśmy ją w „M jak miłość” i „Na wspólnej”. Nagle zniknęła i przeżyła istny koszmar
Źródło: Instagram
