Edyta Górniak spóźniona weszła na konferencję i zobaczyła Dodę. W mediach zawrzało po jej reakcji, mamy komentarz
Nie od dziś wiadomo, że dwie gwiazdy polskiej sceny muzycznej, jakimi są Doda i Edyta Górniak nie przepadają za sobą. Druga z nich ponownie dała temu wyraz na konferencji zorganizowanej przez Polsat.
Obie panie wystąpią na zbliżającym się festiwalu SuperHit, który organizuje stacja ze słoneczkiem. To właśnie temu wydarzeniu poświęcona została konferencja, na której pomiędzy wokalistkami ponownie się zaogniło.
Edyta Górniak pominęła Dodę przy powitaniu
Edyta Górniak spóźniła się na wydarzenie i po wejściu na miejsce udała się do Edwarda Miszczaka i Niny Terentiew, która na tegorocznym festiwalu będzie zajmować się warstwą artystyczną. Pomiędzy tą dwójką siedziała Doda, a nasza dawna reprezentantka na Eurowizji przywitała się z pracownikami Polsatu, ostentacyjnie omijając przy tym Rabczewską.
Na twarzy młodszej wokalistki wymalował się pełen wachlarz emocji, górował jednak kwaśny, pełen zażenowania uśmiech. Sytuacja była dość niezręczna, jednak nie doczekała się żadnego komentarza. Obie piosenkarki miały okazję powiedzieć kilka słów do mikrofonu. Górniak podczas festiwalu zaśpiewa dwie piosenki o swoim życiu, a Doda będzie prowadzącą jednego z koncertów.
Edyta Górniak poniżyła Dodę? Gwiazda komentuje sprawę
- Długo rozmawiałyśmy, co zaśpiewać z panią Niną i postawiłyśmy na emocje. Bez emocji artysta usycha - powiedziała na konferencji Edyta Górniak.
Doda prędko odpowiedziała na te słowa.
- Dobrze, że mi dałeś mikrofon, bo płakałabym cały tydzień i bym uschła i była syntetyczna - powiedziała do Krzysztofa Ibisza.
Wbrew pozorom takie spięcie może zadziałać na korzyść Polsatu , ponieważ widzowie będą oglądać wydarzenie, aby zobaczyć, czy na scenie dojdzie do kolejnych scysji pomiędzy gwiazdami. Ale czy “konflikt” naprawdę istnieje? Całe zajście ze swojej perspektywy opisała Edyta Górniak w wywiadzie dla Świata Gwiazd.
- Przywitałam się z najważniejszymi i najstarszymi osobami, podczas tej konferencji, czyli panią Marylą Rodowicz, panem Edwardem Miszczakiem i panią Niną Terentiew. Doda siedziała pomiędzy nimi i powiedziałam jej “cześć”, ale mi nie odpowiedziała, co jest jej decyzją. Jeżeli ona poczułaby się urażona, to tak samo powinno poczuć się 100 innych osób, którym nie podałam ręki. Myślę, że było to grzeczne z mojej strony - podsumowała wokalistka.
Polsat chce zrobić z Dody swoją gwiazdę
Polsat ma duże plany związane z Dodą. Najnowsze wieści mówią o tym, że wokalistka dostała propozycję poprowadzenia nowego programu randkowego stacji ze słoneczkiem. To kolejne zmiany w tej telewizji, po tym co wydarzyło się z uwielbianym przez fanów programem “Nasz nowy dom”.
Ubiór Dody na konferencji przykuł uwagę fotoreporterów nie po raz pierwszy. Niedawno także głośno zrobiło się o wymianie zdań pomiędzy nią, a jej partnerem pod jednym ze zdjęć. Fanów mocno to rozjuszyło.
Źródło: pomponik.pl