Edyta Golec odejdzie z zespołu? Bracia ujawnili prawdę
Bracia Golec niezmiennie koncertują i rozwijają swoją muzyczną karierę. W zespole spełnia się również Edyta Golec, żona Łukasza. W mediach pojawiły się doniesienia o rzekomej karierze solowej kobiety. Jaka jest prawda?
Golec uOrkiestra nie zwalnia tempa
Zespół Golec uOrkiestra powstał pod koniec lat 90. i mimo upływu czasu niezmiennie rozwija się muzycznie i koncertuje. Jego założycielami są jedni z najsłynniejszych bliźniaków, czyli Paweł i Łukasz Golcowie oraz żona Łukasza - Edyta, która jest altowiolistką.
Wylansowali takie hity jak m.in. “Lornetka”, “Ściernisko”, “Crazy Is My Life”, ”Słodycze” czy "Pędzą konie”. Ich muzykę można określić jako połączenie folku i popu. W jednym z ostatnich wywiadów bracia otworzyli się na temat swojej kariery. Wspomniano również o karierze solowej Edyty. Czy ulubienica Polaków odejdzie z zespołu?
Bracia Golec żyją z koncertów
Śledząc media i telewizję da się zauważyć, że wiele gwiazd z różnych dziedzin zaczyna próbować swoich sił w coraz to kolejnych formatach. Programy takie jak “Taniec z Gwiazdami” czy “Azja Express” dają możliwość celebrytom nie tylko na dodatkowy zastrzyk gotówki, ale również rozrywkę w zupełnie innej branży.
Okazuje się, że bracia Golec nie są zainteresowani dodatkową działalnością. Jak sami wyznali podczas rozmowy z serwisem “Pomponik”, ich głównym zarobkiem jest koncertowanie.
Jakoś nas to nie fascynuje. Człowiek musi się też odnaleźć w takiej materii. Nie czujemy tego. Jest to często w okresie różnych imprez. My póki co żyjemy z koncertów i to jest nasz największy dochód. To biznes sam w sobie - wyznali "Pomponikowi".
Edyta Golec rozpocznie karierę solową?
Edyta Golec jest ulubienicą Polaków. Nie da się ukryć, że swoim talentem, aparycją i podejściem do życia zyskała pokaźne grono fanów, którzy mocno jej kibicują i stale śledzą w mediach społecznościowych. W kuluarach pojawiła się nawet plotka o rzekomej karierze solowej artystki. Czy Edyta Golec odejdzie z Golec uOrkiestry? Wszystkie wątpliwości rozwiali Paweł i Łukasz.
Jest to jakiś pomysł. Edytka ma niesamowity potencjał - pisze, komponuje, śpiewa. Jest kilka jej samodzielnych utworów na nowej płycie. Na dzień dzisiejszy idziemy razem w teamie, pod jednym sztandarem - skwitowali w wywiadzie dla “Pomponika”.
To jednak nie wszystko, bowiem nie wykluczyli jednoznacznie takiego rozwoju wydarzeń.
Nie wykluczamy. Życie pisze różne scenariusze. Chociaż nasz team jest mega sprawdzony, musiałaby mieć sprawdzony repertuar, żeby zainteresowała słuchaczy - dodali.
