Dziennikarka TVP Info została poddana analizie. Coś tu nie gra
W TVP Info odbyła się debata wyborcza, w której udział wzięli wszyscy kandydaci na prezydenta Warszawy – ubiegający się o reelekcję Rafał Trzaskowski, Magdalena Biejat, Tobiasz Bocheński, Przemysław Wipler, Janusz Korwin Mikke oraz Romuald Starosielec. Debata została poprowadzona przez duet w składzie Joanna Dunikowska-Paź i Jakub Sito. Zachowanie prezenterki zostało surowo ocenione przez eksperta od mowy ciała.
Dziennikarka TVP Info oceniona przez eksperta
27 marca widzowie TVP Info mogli zapoznać się z debatą przedwyborczą na prezydenta miasta Warszawa . Ton dyskusji nadawali prowadzący, czyli Joanna Dunikowska-Paź i Jakub Sito . Ich prezencje ocenił ekspert od mowy ciała, Maurycy Seweryn , który w rozmowie z „Plejadą” nie miał zbyt wielu ciepłych słów dla dziennikarki , która niedawno została jedną z twarzy programu „19:30”, czyli dawnych „Wiadomości”.
Zdaniem eksperta od mowy ciała dziennikarka poradziła sobie z postawionym przed nią zadaniem znacznie gorzej niż jej ekranowy partner . Jak wskazał, zaliczyła kilka wpadek , a do tego sprawiała wrażenie, jakby „dopiero się uczyła” .
Zachowanie niewerbalne dziennikarza to nie tylko wygląd, aparycja, uroda. Pani Joanna jest atrakcyjną kobietą, ale gubiła się, stosowała czasami wypełnienia, były pomyłki językowe. Współprowadzącemu wychodziło to znacznie lepiej, robił to tak, jakby się z tym urodził. Jego partnerka musiała się bardzo mocno wysilać, wyglądało, jakby się dopiero uczyła.
Dziennikarka TVP Info skrytykowana na prowasdzenie debaty
Zdaniem Maurycego Seweryna różnica między prowadzącymi była bardzo zauważalna . Jak wskazuje, Jakub Sito poradził sobie z zadaniem bez większego problemu, a jego partnerka sprawiała wrażenie, że wkłada w swoją pracę wiele wysiłku . Zdaniem eksperta nie należy tego jednak brać za dobrą monetę, ponieważ świadczy raczej o braku wystarczającego doświadczenia, niż staranności wykonywania obowiązków.
Jeśli ktoś stara się wyraźnie mówić, to oznacza, że musi na to zwracać uwagę. Jest na etapie świadomości swoich niekompetencji i kompetencji. To jest taki drugi, trzeci poziom uczenia się. A osoba, która tak jak Sito robi to płynnie, jest na etapie czwartym, czyli nieświadomości swoich kompetencji. Nie myślę o tym, co robię, tylko myślę o tym, co mam powiedzieć w danej sytuacji i analizuję otoczenie, czyli uczestniczę w procesie komunikacyjnym i to wychodziło mu znacznie lepiej.
ZOBACZ TEŻ: Afera w "Sanatorium miłości"? Uczestniczka zapłonęła gniewem. Padły mocne deklaracje
Ekspert ocenił debatę przedwyborczą
Ekspert od mowy ciała zwrócił także uwagę na stroje prowadzących debatę . Jak wskazał, prawdopodobnie nie zostały one wybrane przez przypadek. Jak zaznaczył, kontrastujące kolory nie tylko podkreślały różnice ich temperamentów , ale także ich sposoby mówienia .
Biel w naszym systemie komunikacyjnym, medialnym traktowana jest jako sygnał czystości, czyli „nie mam złych intencji”. Z drugiej strony biała kreacja komponowała się też z jej włosami i jasną karnacją. [Dziennikarz, przyp. red.] wybrał nowocześniejszy garnitur. Klasyczny, ale dynamiczny, dopasowany również do jego systemu komunikacyjnego, czyli szybszego mówienia. Prowadzący różnili się też temperamentami, Dunikowska-Paź mówiła zdecydowanie wolniej.
Źródło: Plejada