Dramat Michała Wójcika, tak wspomina swoją byłą żonę. „Ale los jest przykry”, łzy leją się po policzkach
Kilka miesięcy temu media obiegła dramatyczna informacja o śmierci ukochanej Michała Wójcika. Wtedy też życie sławnego kabareciarza wywróciło się do góry nogami. Dopiero teraz gwiazdor po raz pierwszy postanowił skomentować odejście swojej partnerki.
Śmierć żony na zawsze odmieniła życie Michała Wójcika
W połowie kwietnia 2023 roku członek kabaretu “Ani Mru Mru” przekazał internautom dramatyczną informację. Okazało się, że ukochana gwiazdora zmarła niespodziewanie w wieku zaledwie 37 lat. Jani przegrała wieloletnią walkę z nowotworem, na którego zachorowała w 2020 roku.
Kobieta odeszła 6 marca 2023 roku, jednak sprawa została nagłośniona dopiero miesiąc później. Pogrzeb ukochanej Michała Wójcika odbył się w Bazylice ojców Franciszkanów w Katowicach-Panewnikach. Jani osierociła swojego czteroletniego synka, który przyszedł na świat w 2019 roku.
Przykre wieści. Sąsiedzi przekazali, jak Michał Wójcik czuje się po śmierci ukochanej Wiadomo, w jakim stanie jest Michał Wójcik. Jego przyjaciel wyznał, z czym musi się mierzyć artystaUkochana Michała Wójcika chorowała od wielu lat
O chorobie swojej partnerki kabareciarz poinformował w 2020 roku. Wtedy też razem z Jani wyznali, że nie zamierzają się poddawać i wierzą w jej szybki powrót do zdrowia. Żona Michała Wójcika zdecydowała się nawet na pobyt w specjalistycznej klinice, a małżeństwo uruchomiło specjalną zbiórkę na kosztowne leczenie.
Celem akcji było zebrane 150 tysięcy, lecz zaangażowani darczyńców przekroczyło najśmielsze oczekiwania pary — w ciągu krótkiego okresu zebrano ponad 240 tysięcy złotych. Po zebraniu odpowiedniej kwoty Michał Wójcik pojawił się nawet w “Pytaniu na śniadanie”, gdzie podziękował wszystkim za pomoc i wsparcie. Od początku jednak zaznaczył, że nie będzie informował opinii publicznej o przebiegu choroby Jani.
ZOBACZ TEŻ: Kim jest córka Michała Wójcika? Dziewczynka bije rekordy popularności.
Michał Wójcik skomentował śmierć swojej żony
Krótko po śmierci ukochanej Michał Wójcik zniknął z mediów i pozwolił sobie w ciszy przeżyć rodzinną tragedię. Teraz, kilka miesięcy po odejściu żony gwiazdor po raz pierwszy zabrał głos w sprawie swojej żałoby. Kabareciarz pojawił się w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierski, gdzie opowiedział o tym, jak się obecnie czuje.
Wydawało mi się w pewnym momencie, że już mam rodzinę, ale los jest przykry
Gwiazdor był bardzo oszczędny w słowach i nie udzielił zbyt wielu informacji na temat swojej sytuacji rodzinnej. Widać, że ogromna tragedia dalej sprawia mu wielki ból.
Źródło: party.pl, pomponik.pl