Dramat bohaterki “Rolnik szuka żony”. Anna była nękana. “Pisał, że mnie zniszczy”
Nie milkną echa po finale programu „Rolnik szuka żony”. W najnowszej edycji utworzyła się jedna szczęśliwa para, która powstała z rolniczki i kandydata wybranego przez nią na ostatnim etapie eliminacji zaproszonych do swojego gospodarstwa mężczyzn. Choć para wydaje się bardzo szczęśliwa i planuje wspólna przyszłość, musieli zmagać się z pewnymi problemami.
Anna z programu „Rolnik szuka żony” postawiła na Jakuba
Jeszcze w czasie trwania programu „Rolnik szuka żony” związek Anny i Jakuba był krytykowany przez widzów. Przyczyną takiego stanu rzeczy był wcześniejszy związek mężczyzny, który jeszcze kilka miesięcy przed udziałem w formacie miał być zaręczony. Mężczyzna jest także ojcem trójki dzieci, które wychowuje ze swoją byłą żoną. Jego była partnerka miała skontaktować się z bliskimi rolniczki, starając się ją ostrzec. Jak się jednak okazało, wcale nie to miała na celu, a jedynie chciała ich rozdzielić.
W niedawnej rozmowie z portalem „Plejada” Anna ujawniła, że sytuacja w rzeczywistości wyglądała nieco inaczej, niż przedstawiono ją w programie:
Dorota i Waldemar z "Rolnik szuka żony" poinformowali o dziecku. Radosna zapowiedź zdumiała fanów Nie miała siły już milczeć. Anna Bardowska po finale „Rolnika”. „Jestem w szoku”, później było tylko gorzejTo narzeczeństwo było zerwane kilka miesięcy przed wzięciem udziału w "Rolnik szuka żony". W reality show było powiedziane, że oni jeszcze przed programem byli razem, a tak naprawdę oni już od pewnego czasu nie byli parą, tylko ona zniechęcała go, gadała. Ona po prostu go nachodziła, bo nie mogła się pogodzić z tym, że Kuba chciał ze mną się spotykać. Była tak obsesyjnie w nim zakochana.
Anna z programu „Rolnik szuka żony” ujawnia, jak wyglądały jej relacje z mężczyznami z dala od kamer
Anna z programu „Rolnik szuka żony” ujawniła także, jak wyglądały jej relacje z zaproszonymi do swojego gospodarstwa mężczyznami, gdy ekipa programu ich opuszczała. Jak zdradziła, wówczas wspólnie spędzali czas na grillowaniu. Choć wiele osób sądzi, że zachowanie Dominika wynika z nieśmiałości przed kamerą, okazało się, że nawet bez nich nadal niewiele się odzywał. Jak się okazało, od samego początku skupiała się na Kubie, ale z jednym z kandydatów zaproszonych na rozmowy wstępne nie wszystko układało się różowo.
Kuba od samego początku zachowywał się najbardziej naturalnie, był spokojny, a jednocześnie błyskotliwy. Z kolei Dominik – widzowie myśleli, że on się stresuje, bo są kamery – ale po nagraniach też się nie otwierał. Później nawet go już nie zauważałam. Od początku byłam skupiona na Kubie. Ale nie wszyscy kandydaci byli wobec mnie w porządku. To, co Bartosz wyczyniał, to była tragedia. Wzięłam go na rozmowę – ale to był kandydat rezerwowy.
ZOBACZ TEŻ: Pary z „Rolnika” pod gradem gorących pytań w „Pytaniu na Śniadanie”. Aż „wytrzeszczyli oczy ze zdziwienia”!
Anna z programu „Rolnik szuka żony” padła ofiarą nękania
W rozmowie z „Plejadą” Anna z programu „Rolnik szuka żony” ujawniła, że mężczyzna nawet po opuszczeniu programu nie chciał dać za wygraną. Bartosz, którego rolniczka pożegnała na etapie rozmów wstępnych, nie zapraszając go nawet do swojego domu, nie potrafił pogodzić się z jej decyzją i zaczął ją nękać, a nawet wysyłać wiadomości z pogróżkami. Na szczęście sytuacja w końcu się uspokoiła.
Po odcinku, w którym mu podziękowałam, zaczął mi wysyłać SMS-y z pogróżkami. Pisał, że mnie zniszczy, hejtował mnie. To wszystko dlatego, że był tak zawiedziony, że nie przeszedł dalej. Wysyłałam te wiadomości do produkcji – ale stwierdziliśmy, że lepiej go ignorować. W końcu odpuścił.
Źródło: Plejada