Danuta Holecka wróciła do pracy mimo żałoby. To dlatego
Danuta Holecka powróciła do pełnienia obowiązków zawodowych zaledwie tydzień po pochowaniu syna. Dziennikarka pojawiła się na antenie TV Republika w czarnym stroju symbolizującym żałobę. Powód, dla którego zdecydowała się szybko zakończyć urlop, może zaskoczyć. Nie każdy miałby taką odwagę.
Danuta Holecka pochowała swojego syna
Ostatnie tygodnie nie były łatwe dla znanej dziennikarki. 9 lipca jeden z jej synów, Julian Dunin-Holecki zmarł nagle we własnym domu. Mężczyzna miał leczyć się wcześniej, nie wiadomo jednak na co. Przyczyny jego śmierci zostały uznane za naturalne. Niecały tydzień później, 15 lipca, odbyło się ostatnie pożegnanie syna Danuty Holeckiej. Na pogrzebie zjawili się znajomi z pracy dziennikarki oraz politycy.
Julian Dunin-Holecki był uznanym lekarzem ortopedą, dlatego nie było zaskoczeniem, że na uroczystościach zjawili się również jego współpracownicy, a nawet pacjenci. W miejscu pochówku pojawiły się liczne wieńce, wśród nich znalazł się również jeden przekazany przez prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Od dnia śmierci syna Danuta Holecka przez dłuższy czas nie pojawiała się w pracy.
Danuta Holecka powróciła do pracy
Dziennikarka poprowadziła ostatni serwis informacyjny 8 lipca, kolejnego dnia nie pojawiła się już na antenie TV Republika. Jej miejsce zajęli Adrian Borecki, który również do niedawna był związany z Telewizją Polską, a także Jacek Sobala, który pracuje dla stacji od 2019 roku. W tym samym czasie Danuta Holecka przechodziła żałobę, najprawdopodobniej będąc otoczona rodziną.
Po dość krótkim czasie nieobecności dziennikarka powróciła jednak do swoich obowiązków zawodowych. Już 22 lipca, tydzień po tym, jak pochowała syna, widzowie ponownie mogli ją zobaczyć w roli prezenterki serwisu informacyjnego. Uwagę przykuł przede wszystkim strój Danuty Holeckiej. Kobieta była ubrana w czarny komplet, który bez wątpienia symbolizował głęboką żałobę, w której się obecnie znajduje.
ZOBACZ TEŻ: Marysia i Henio z "Chłopaków" pokłócili się na amen. Chodziło o inną kobietę
To dlatego Danuta Holecka tak szybko wróciła do pracy?
Wiele osób zaskoczył tak szybki powrót dziennikarki do codziennych obowiązków. Pochowanie własnego dziecka wydaje się być jedną z najgorszych rzeczy, których może doświadczyć człowiek. Ponadto najprawdopodobniej Danuta Holecka miała wpisany urlop na dni, w których pojawiła się na antenie TV Republika, mimo to postanowiła się pojawić w pracy. Okazuje się, że powód takiego ruchu zdradziła już na pogrzebie.
W grafiku wciąż na czerwono jest zaznaczone, że do końca lipca pani redaktor Holecka przebywa na urlopie. Pan prezes Sakiewicz od razu dał jej urlop do końca miesiąca. Ona jednak chciała wrócić. Już na pogrzebie mówiła bliskim, że nie chce zamknąć się w domu, że praca, która jest jej pasją i miłością, a przede wszystkim kontakt z ludźmi, ją ratuje - przekazał informator portalu “Świat Gwiazd”.
Nie każdy byłby w stanie zdobyć się na tak szybki powrót do pracy po doświadczeniu czegoś tak okrutnego. Okazuje się, że rzucenie się w wir obowiązków może być jednak ratunkiem. Jak dodano w rozmowie z serwisem, dziennikarka może liczyć na duże wsparcie redaktora naczelnego TV Republika, Tomasza Sakiewicza. Mężczyzna miał ją codziennie odwiedzać w trakcie tygodniowego urlopu.
