Chłopaki do wzięcia. Zapytali go, czy jest szczęśliwy. Jarek rok po ślubie ujawnił, jak naprawdę wyglądają jego relacje z żoną
Jarek Mergner to jeden z najpopularniejszych bohaterów programu “Chłopaki do wzięcia”. Przez lata na oczach całej Polski mężczyzna szukał tej jedynej. Wreszcie udało mu się ją znaleźć pod postacią skromnej Gosi, z którą się ożenił. Jak im się żyje?
W ostatnim odcinku mężczyzna podsumował decyzję o ożenku. Opowiedział też o swoich planach na przyszłość.
"Chłopaki do wzięcia": Jarek jest zadowolony z małżeństwa?
Jarek prężnie działa w sieci, rozwijając swój kanał w serwisie YouTube. Tam jednak próżno szukać jego żony i z tego względu internauci zaczęli spekulować, że para szybko się rozstała. Sam mężczyzna dementował te wieści. Najnowsze odcinki “Chłopaków do wzięcia” tylko potwierdzają jego wersję.
Te pokazują bowiem Gosię i Jarka, którzy wspominają swój ślub sprzed ponad roku. Widać, że zdjęcia z tamtego wydarzenia wywołują na ich twarzach szerokie uśmiechy.
"Chłopaki do wzięcia": Jarek o małżeństwie z Gosią
Jarek jest człowiekiem raczej małomównym, który nie szarżuje ze słowami. Można było się więc spodziewać, że nie będzie specjalnie poetycko opisywał relacji z Gosią. Niemniej, po prostu widać po nim, że ten związek dobrze na niego działa.
- Jestem zadowolony, że jestem z Gosią i wszystko jest okej — skwitował krótko Mergner.
W podobnym tonie o małżeństwie wypowiadała się także jego żona. Ta stwierdziła, że Jarek jest człowiekiem bardzo spokojnym i miłym, dlatego dobrze się przy nim czuje.
"Chłopaki do wzięcia": Jarek o planach na przyszłość
Nic nie wskazuje więc na to, by Jarek miał się rozstawać Gosią, nawet jeśli życzą mu tego internetowi hejterzy. Mało tego, mężczyzna snuje plany wspólnego życia w innym miejscu. Przyznał bowiem, że to już dla niego nie te czasy, by mieszkać w bloku.
Marzy mu się domek jednorodzinny z ogrodem, w którym zmieściłby się grill czy rozkładany basen. Jak przyznaje, nie potrzebuje przesadnych luksusów. Wie jednak, że nawet skromny domek nie będzie tani.
- Wiadomo, to jest drogie. Ale ja trzymam rękę na pulsie, ja to kupię — mówił pewny siebie Jarek.
Zobacz post: