Lifestyle.Lelum.pl Plotki i gwiazdy "Budda" na wolności. Dlatego wyszedł z aresztu?
Fot. Pawel Wodzynski/East News

"Budda" na wolności. Dlatego wyszedł z aresztu?

24 grudnia 2024
Autor tekstu: Patryk Wołosz

Kamil L. ps. “Budda”, i jego partnerka Aleksandra K. , ps. “Grażynka”, wyszli z aresztu. Prokuratura zdecydowała o zwolnieniu ich w zamian za poręczenie majątkowe. Dlaczego zdecydowała się na taki ruch?

"Budda" w rękach policji

Pod koniec 2024 roku twórca internetowy Kamil L. został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji . Grozi mu 10 lat więzienia. Było to jedno z dziesięciu zatrzymań w ramach akcji, która swoim zasięgiem obejmowała cztery województwa.

Zarzuty ogłoszone podejrzanym dotyczą kierowania oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było organizowanie gier losowych, które to loterie z uwagi na warunki ich uczestnictwa były w istocie grami hazardowymi. Celem działania podejrzanych było uzyskanie wpływów ze sprzedaży losów i omijanie przepisów o grach hazardowych - przekazano w oficjalnym komunikacie.

Smutne doniesienia z domu Ibiszów. "Świąt nie będzie"
Doda nie była gotowa na pytanie o chorobę Kozidrak. Jej rozpaczliwa reakcja nie wróży niczego dobrego

"Budda" wyszedł z aresztu

Zatrzymani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Do sądu trafił wniosek o tymczasowy areszt dla “Buddy” i jego partnerki “Grażynki”.

23 grudnia prokuratura zdecydowała o zwolnieniu ich w zamian za poręczenie majątkowe. W przypadku “Buddy” miało ono wynosić 2 mln złotych, a “Grażynki” - 1 mln - informuje Radio ZET.

Informacje o wyjściu “Buddy” na wolność szybko obiegły media. Niektórzy mogli zacząć zastanawiać się, co skłoniło prokuraturę do zmiany decyzji o areszcie. Nieoficjalne informacje mogą rzucać światło na tę sytuację.

"Budda" zwolniony z aresztu. Jak mogły wyglądać kulisy?

Oficjalnie nie mówi się o żadnej współpracy “Buddy” z organami ścigania. Na próżno szukać również informacji o możliwym złagodzeniu kary, która może zostać nałożona na youtubera. Redakcja Radia ZET dotarła jednak do źródła, które twierdzi, że internetowy celebryta mógł przekonać prokuraturę do zwolnienia go z aresztu w zamian za przydatne informacje.

Prokuratura nie Mikołaj i prezentów na święta nie rozdaje, więc wiadomo, że coś w zamian za zamianę aresztu na poręczenie majątkowe, śledczy musieli otrzymać. Mówiąc wprost: informacje - dowiedział się reporter Radia ZET.

Zdaniem adwokata “Buddy” prokuratura uwzględniła fakt, że zarówno influencer, jak i jego partnerka, są młodymi osobami, które nie były wcześniej karane, a w dodatku nie były odpowiedzialne za loterie.

Wyciekło nagranie z aresztowania Buddy. To odkryli w jego aucie
Nie żyje bohater kultowego filmu. Był ulubieńcem widzów, fani w żałobie
Obserwuj nas w
autor
Patryk Wołosz

Wydawca. W Iberionie od grudnia 2024 roku, w zawodzie od 2020. Ukończył Uniwersytet Jagielloński oraz Uniwersytet Warszawski. Interesuje się literaturą. W wolnych chwilach uprawia sport.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@lelum.pl
plotki i gwiazdy programy quizy