Błyskawiczny pogrzeb Henryka Kani. Rodzina błaga o jedno
Dosłownie chwilę temu media obiegła przykra informacja. Nagle odszedł Henryk Kania. Założyciel mięsnego imperium jest bardzo znany w Polsce. Nic więc dziwnego, że wielu ludzi liczyło na możliwość uczestniczenia w ceremonii pogrzebowej. Nie będzie to jednak możliwe. To aż zamurowało opinię publiczną.
Nie żyje Henryk Kania
Informacja o nagłej śmierci Henryka Kani pojawiła się zaledwie wczoraj. W tym samym momencie pojawił się również nekrolog. Okazuje się, że założyciel ogromnej firmy z wyrobami mięsnymi odszedł 21 listopada w wieku 78 lat.
Z racji tego, że od dłuższego czasu trzymał się on z dala od imprez branżowych, mało kto wiedział, jak zły jest jego stan zdrowia. Stąd ogromne poruszenie wywołały informacje o jego nagłej śmierci. To jednak nie koniec zaskoczeń.
Błyskawiczny pogrzeb Henryka Kani
Wedle nekrologu, który pojawił się w sieci. Pogrzeb odbędzie się już dziś. Jest to o tyle zaskakujące, że żałobnicy, a także wielu Polaków, wdzięcznych za osiągnięcia biznesowe dla kraju, nie mieli możliwości, aby pojawić się na ceremonii.
Z wielkim smutkiem w sercach informujemy o śmierci kochanego męża, ojca, teścia, dziadka, szwagra, kuzyna, wujka, szefa Henryka Kani. Zrobił wiele dla tak wielu... Pogrzeb drogiego zmarłego odbędzie się we wtorek 26 listopada o godz. 11.00 w kościele św. Klemensa w Ustroniu Centrum, pochówek na cmentarzu komunalnym w Ustroniu. Na zawsze w naszej pamięci.
Rodzina błaga o jedno
W dalszej części wpisu zamieszczonego przez bliskich w mediach społecznościowych przeczytać możemy, że zwracają się oni do żałobników z ogromną prośbą.
Śp. Henryk od wielu lat hojnie wspierał działalność fundacji św. Antoniego w Ustroniu, która zapewnia codzienne posiłki dla osób bezdomnych. Rodzina zwraca się z prośbą do osób, które chciałyby uczcić pamięć zmarłego, aby zamiast kwiatów na grób, które szybko zwiędną, złożyć ofiarę na rzecz Fundacji św. Antoniego przy wyjściu z kościoła po uroczystości pogrzebowej do puszek lub na konto Fundacji.
