Zwycięzca Eurowizji na oczach całego świata zwrócił się do Luny
Zwycięzcą Eurowizji 2024 został Nemo ze Szwajcarii. Artysta opublikował nagranie na TikToku, w którym zwrócił się do Luny. Jak się okazuje, od reprezentantki Polski dostał nawet drobny podarunek. Na oczach całego świata pokazał, jaka jest naprawdę.
Nemo wygrał Eurowizję. Osoba ze Szwajcarii zniszczyła statuetkę
Zwycięzcą tegorocznej Eurowizji została osoba niebinarna ze Szwajcarii. Nemo podczas swojego drugiego występu w trakcie wielkiego finału 68. Konkursu Eurowizji zniszczył statuetkę. Cała sytuacja wywołała spore emocje u fanów konkursu, a jej kwestia została później poruszona na konferencji prasowej. Nemo postanowiło obrócić to w żart.
Złamałem kod [nawiązanie do słów piosenki „The Code” – przyp. red.], zniszczyłem statuetkę. Ale statuetka może zostać naprawiona, tak samo może Eurowizja potrzebuje lekkiej naprawy - powiedział Nemo.
Zwycięzca nawiązał do dyskwalifikacji reprezentanta Holandii, do której doszło z niejasnych dla wielu powodów. Wywołało to falę spekulacji. Joos Klein miał bowiem zaatakować operatorkę kamery, która nagrywała go bez jego zgody.
Skandal po udziale Izraela w Eurowizji
Za nami tydzień muzycznych zmagań, którym towarzyszyły niemałe kontrowersje. Ogromne emocje u widzów budził udział reprezentantki Izraela w konkursie. Przypomnijmy, że kraj ten uczestniczy w konflikcie zbrojnym w Strefie Gazy. Jak dowiedzieliśmy się po jednym z półfinałów, Elen Golan została wybuczana po swoim występie. Dodatkowo, przez liczne protesty związane z jej uczestnictwem w tym wielkim muzycznym spektaklu, została objęta ochroną przez szwedzkie służby. Hotel mogła opuścić tylko po to, aby udać się na miejsce koncertu. Portal Pudelek.pl postanowił skontaktować się z Marią Bałdżanow, którą zapytał o atmosferę, jaka panowała w centrum prasowym podczas sobotniego finału.
Atmosfera cudowna, w końcu "united by music". Absolutne zjednoczenie, aby Izrael nie wygrał. Centrum prasowe darło się wniebogłosy, gdy Ukraina wyprzedziła Izrael – przekazał serwis.
Nemo ze Szwajcarii pokazało, jaka Luna jest naprawdę
Nie milkną echa tegorocznego Konkursu Eurowizji. Nemo ze Szwajcarii jest na językach wszystkich. Artysta opublikował filmik na TikToku, w którym zwrócił się specjalnie do reprezentantki Polski. To niesamowite, co od niej dostał. Okazało się, że Luna podarowała osobie zwycięskiej… bańki mydlane! A ono stworzyło krótkie nagranie, na którym tańczy do utworu Polki “The Tower”.
Dziękuję, że jesteś taką cudowną duszą i że podarowałaś mi bańki mydlane - czytamy w opisie.