Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Żona Kubackiego ledwo przeżyła, teraz jak grom spadły wieści o córeczce
Julia Bogucka
Julia Bogucka 07.11.2024 10:20

Żona Kubackiego ledwo przeżyła, teraz jak grom spadły wieści o córeczce

Dawid Kubacki
Fot. AKPA

Ostatnie kilkanaście miesięcy było bardzo trudnych dla Dawida Kubackiego. Skoczek narciarski przeżył grozę, gdy jego ukochana żona poważnie trafiła do szpitala. Teraz pojawiły się kolejne przykre informacje. Tym razem dotyczą one jednej z jego córek. Malutka Maja musiała zostać otoczona dodatkową opieką.

Trudny czas w życiu Dawida Kubackiego

Swoją karierę w skokach narciarskich rozwija od 2005 roku, kiedy wystąpił w pierwszym konkursie FIS Cup. W kolejnych latach jego sportowe dokonania nabierały tempa, aż w końcu stał się jednym z lepiej rozpoznawalnych polskich zawodników. Dawid Kubacki zdobył dwa brązowe medale na Igrzyskach Olimpijskich, osiągał również sukcesy w mistrzostwach Polski oraz świata.

akpa20230805_grand_prix1_0008.jpg
Fot. AKPA

W 2023 roku musiał jednak zwolnić tempo i skupić się na osobistej części swojego życia. Wynikało to z poważnych problemów zdrowotnych, z którymi zaczęła się zmagać jego ukochana żona. Informację o nagłym zatrzymaniu akcji serca kobiety otrzymał na krótko przed startem w zawodach, w których był jednym z faworytów. Mimo olbrzymich szans na wygraną w ostatniej chwili się wycofał, aby wrócić do żony i wspierać ją w trudnych chwilach. Teraz w życiu sportowca rozegrał się kolejny dramat.

Gruchnęły wieści o pracy Strasburgera. Żegna się z "Familiadą"? 14-latek, który wygrał "Mam Talent" już pozbył się pieniędzy. Na to je wydał

Lekarze walczyli o życie żony Kubackiego

Marta, żona Dawida Kubackiego, doświadczyła nagłego zatrzymania krążenia. Dzięki szybkiej reakcji najbliższych została przewieziona do Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, gdzie rozpoczęła się walka o jej zdrowie i życie. Jak opowiadał sportowiec, nie było to łatwe zadanie.

To jest problem nawet nie tyle z samym sercem, ile ze sterowaniem tego serca, z jego pracą. To się nazywa syndrom long QT, czyli to jest wydłużona faza QT pracy serca i człowiek z tym żyje przez lata tak jak Marta z tym żyła przez 31 lat, nie wiedząc, że to ma, a nagle robi się dramatycznie. Podobno to jest najczęstsza na świecie przyczyna nagłych zgonów. Bo ktoś o tym nie wie i nagle go to tak atakuje, że jest koniec — tłumaczył Dawid Kubacki w rozmowie ze Sport.pl.

Syndrom long QT w przypadku żony sportowca jest wrodzonym zespołem zaburzeń, którego głównymi objawami są omdlenia, zasłabnięcia czy kołatanie serca. Obecnie kobieta ma wszczepiony rozrusznik i starała się żyć normalnie. Tak było do momentu, w którym gruchnęły wieści o kolejnych problemach.

ZOBACZ TEŻ: Tajemnicza postać na pogrzebie Zającówny. Nagle podeszła do urny i zrobiła to

Dawid Kubacki opowiedział o chorobie córki

Małżeństwo doczekało się dwóch córek, Zuzanny i Mai. Druga pociecha przyszła na świat na samym początku 2023 roku, na krótko przed nagłym załamaniem się zdrowia Marty. W rozmowie z Eurosportem skoczek zdradził, że jakiś czas temu usłyszeli diagnozę w sprawie najmłodszego dziecka. Okazuje się, że dziewczynka cierpi na tę samą chorobę.

Jedna córka też ma tę wadę genetyczną. Trzeba jej podać trzy razy dziennie [lek - przyp. red.] i tyle. Też oczywiście jeździmy na kontrole z córką co pół roku. Żonie wystarczy, że jeździ co rok i jest ok - opowiadał Dawid Kubacki.

Dodał również, że w przypadku żony diagnoza była nagła i niespodziewana. Jedna z lekarek podpowiedziała małżeństwu, aby zbadali córki pod kątem schorzenia. Tak dowiedzieli się o chorobie Mai.

Można żyć normalnie. [...] Oczywiście jest ta niedogodność, że leki trzeba brać do końca życia, ale poza tym można normalnie żyć. [...] Ona nie jest tego świadoma, bo dopiero zaczyna próbować mówić - podsumował temat.