Żona Donalda Tuska wdała się w romans. Na mężu nie zostawiła suchej nitki. "Co za gnojek. Co on ze mną robi..."
Donald Tusk i jego żona Małgorzata przez lata wydawali się tworzyć trwały, nieskazitelny związek. Jednak prawda na temat ich relacji znacznie różni się od tego, jak widzą ich Polacy. W pewnym momencie ich małżeństwo stanęło na włosku, gdy Małgorzata Tusk wdała się w romans. Wówczas były premier zareagował w zaskakujący sposób.
Donald Tusk przeszedł w wielki kryzys w swoim małżeństwie
Donald Tusk i jego żona Małgorzata są razem już od ponad 40 lat. Wspólnie wychowali dwójkę dzieci, a ich związek nie raz jest podawany za przykład idealnej relacji, w której oboje małżonków, mimo pracy, znajduje dla siebie czas i wzajemnie dba o siebie. Mimo iż para dzieli się obowiązkami oraz przykłada wielką uwagę do wspólnego życia prywatnego, nie zawsze wyglądało to w ten sposób.
Małżeństwo byłego premiera w oczach wielu Polaków mogło uchodzić za nieskazitelne. Tymczasem Donald Tusk i Małgorzata wybudowali je na zgliszczach wielkiego kryzysu, który przechodzili w latach 80. Żona polityka poważnie rozważała odejście od niego, a nawet wdała się w romans. Jak udało im się to wszystko przetrwać?
Kim jest żona Donalda Tuska? Małgorzata Tusk nie zawsze była idealną żonąŻona Donalda Tuska wdała się w romans
W 1982 roku na świat przyszło pierwsze dziecko Donalda Tuska i jego żony Małgorzaty. Dla młodego małżeństwa nie był to łatwy czas. Polityk był wówczas zaangażowany w działalność opozycyjną i to jej poświęcał zdecydowaną większość czasu. Przez to brzemię zajęcia się i wychowania syna Michała spadło w całości na Małgorzatę. Było to dla niej ogromne wyzwanie, które miała za złe swojemu mężowi.
Co za gnojek. Co on ze mną robi. Całe życie mi spie***ł – pisała o tamtym czasie w swojej autobiografii pt. „Między nami”.
Brak męża nie tylko przy opiece nad dzieckiem, ale i jego czynnego uczestnictwa w małżeństwie sprawiły, iż żona byłego premiera wdała się w romans. Przyznała nawet, że w tamtym czasie poważnie rozważała zakończenie związku z Donaldem Tuskiem i odejście od niego, ponieważ czuła, że jej partner nie sprawdza się jako mąż.
Zajmując się małym dzieckiem, czułam się bardzo samotna, szukałam dowartościowania. Pomyślałam, że gdyby tak się nie stało, gdyby nie było tego małżeńskiego dramatu, bylibyśmy może razem ze dwa, trzy lata i byśmy rozstali się na dobre. Rozżalenie moje byłoby tak ogromne, że okazałoby się, że nie potrafię tak żyć. Może spaliłabym wszystkie mosty i odeszłabym całkowicie – opowiadała po latach w wywiadzie z Onetem.
Jak Donaldowi Tuskowi udało się naprawić związek z ukochaną?
Donald Tusk zawalczył o swoją żonę, choć nie było to proste
Donald Tusk nigdy nie ukrywał, że z Małgorzatą połączyło go nie tylko wielkie uczucie, ale również prawdziwa więź zrozumienia. Z tego powodu postanowił zrobić wszystko, by zawalczyć o swoją drugą połówkę. Nie było to łatwe, ponieważ jego żona czuła się wówczas samotna i niedoceniona. Co ciekawe, wielkim gestem, który doceniła, okazało się zdobycie przez Donalda Tuska sanek dla syna Michała, choć w czasach PRL-u uchodziło to za niemal niemożliwe.
Ostatecznie małżeństwu udało się przezwyciężyć kryzys, a ich związek jedynie wzmocnił się po doświadczeniach, które razem przeszli. Razem są ze sobą już 45 lat i nic nie wskazuje na to, by mieli się rozstać.
Pewnie tak szczerze byśmy o tym nie rozmawiali, gdyby nie happy end – podsumował Donald Tusk w jednym z wywiadów.
źródło: se.pl