"Żebyś ty nie siedział". Jarosław Kaczyński nie wytrzymał pod siedzibą TVP. Szokujące słowa i ten wzrok!
Dziś siedzibę TVP przy ul. Woronicza otoczył tłum ludzi. Wśród nich znalazło się wielu znanych polityków, m.in. Jarosław Kaczyński. Obecność prezesa Prawa i Sprawiedliwości wywołała mieszane uczucia. W pewnym momencie uczestnik zgromadzenia zwrócił się bezpośrednio do byłego wicepremiera. Jego słowa rozsierdziły Kaczyńskiego, któremu puściły nerwy i wdał się z ostrą wymianę zdań.
Tłum ludzi zebrał się pod siedzibą TVP na Woronicza
19 grudnia był przełomowym dniem dla Polski. W sejmie przegłosowano uchwałę, która dotyczy przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz PAP. Nie wszystkim spodobał się ten pomysł.
Blisko setka posłów Prawa i Sprawiedliwości udała się do siedziby TVP przy ul. Woronicza, by zaprotestować. Ok. 2 w nocy część polityków rozeszła się, jednak mieli oni ustalić między sobą dyżury, by zawsze przynajmniej 10 osób znajdowało się na miejscu. Jarosław Kaczyński wyjaśnił, że mają oni “bronić demokracji”. Następnego dnia na terenie TVP doszło do prawdziwej awantury . Niespodziewanie Jarosława Kaczyńskiego, który dołączył do protestujących na zewnątrz, otoczył tłum ludzi. Jedna z osób zwróciła się do byłego wicepremiera w zaskakujących słowach.
Jarosław Kaczyński pojawił się pod budynkiem TVP
Jarosław Kaczyński stał na czele grupy posłów, którzy we wtorek udali się na protest do siedziby TVP. Polityk został na miejscu aż do następnego dnia do godziny 6 rano. W pewnym momencie przed budynkiem doszło do dantejskich scen . Pod budynkiem zebrał się cały tłum ludzi, którzy przyszli zaprotestować. Nagle dołączył do nich prezes Prawa i Sprawiedliwości. To, co stało się później, przechodzi ludzkie pojęcie!
Pojawienie się Jarosława Kaczyńskiego wywołało wiele emocji. Głównie wśród dziennikarzy, którzy rzucili się na polityka, by zasypać go gradem pytań odnośnie ostatniej doby oraz dalszych planów na protest posłów PiS. Nagle z tłumu wyłonił się młody mężczyzna, który bezpardonowo zwrócił się do Kaczyńskiego:
Będziesz siedział! – krzyknął.
Tego były wicepremier nie mógł puścić płazem!
Z ust Jarosława Kaczyńskiego padły szokujące słowa
Gdy tylko tłum zauważył Jarosława Kaczyńskiego, w kierunku byłego wicepremiera zwróciło się wiele osób. Okrzyki ludzi były tak różne, jak podzielone jest poparcie dla partii, której jest prezesem. W pewnym momencie młodemu chłopakowi udało się niemal twarzą w twarz wykrzyczeć politykowi, że “będzie siedział”. Na początku wydawało się, że Kaczyński nie zareaguje, jednak tak się nie stało. Nie był w stanie powstrzymać złości, więc wypalił:
Uważaj g*wniarzu, żebyś ty nie siedział – odgrażał się polityk.
Po chwili Jarosław Kaczyński dodał coś jeszcze, jednak jego słowa zostały zagłuszone przez krzyki skandującego tłumu.
Nagranie z tego wstrząsającego incydentu znajduje się poniżej: