Zdradził ją, Alicja Majewska czuwała przy nim gdy umierał. Jej słowa o potomstwie wyciskają łzy
Historia tej miłości była burzliwa a jej zakończenie do dziś wywołuje emocje. Alicja Majewska i Janusz Budzyński byli małżeństwem przez 12 lat. To właśnie piosenkarka czuwała przy nim w ostatnich chwilach, mimo iż kilka lat wcześniej zaznała z jego strony zdrady i w świetle prawa — nie była już jego żoną.
Mężczyzna, którego kochała odszedł do innej kobiety. Mimo to Alicja Majewska ostatecznie wybaczyła eksmężowi zdradę. Kiedy odchodził po walce z rakiem, to właśnie ona czuwała przy jego łóżku.
Alicja Majewska i Janusz Budzyński - dzieliło ich 15 lat
Kiedy się poznali, ona miała już za sobą debiut podczas IV Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze i powoli rozwijała skrzydła jako solistka zespołu Partita i członkini obsady warszawskiego Teatru na Targówku. On zaś, po dwóch rozwodach, pracował już w Ośrodku TV w Warszawie, mając spore doświadczenie w konferansjerce.
Alicja Majewska była młodsza od Budzyńskiego o całe 15 lat. Nigdy jednak nie przeszkadzała jej znaczna różnica wieku. Wręcz przeciwnie — w uznanym dziennikarzu widziała swojego protektora i opiekuna. To z resztą on zachęcił ją i wspierał w rozkręcaniu solowej kariery.
- Miałam opiekuna, to był mój mąż. Sama nigdy nie zaniosłabym dokumentów do komisji kwalifikującej na festiwal w Opolu. Nie wierzyłam w siebie, ale miałam wokół ludzi, którzy we mnie wierzyli – mówiła kiedyś na łamach dla Wirtualnej Polski.
Alicja Węgorzewska pochwaliła się córką. Amelia to cud świata, taka jest pięknaAlicja Majewska i jej partner uchodzili za parę idealną
Pobrali się w 1972 roku, zamieszkali wspólnie na warszawskim Targówku. Byli dla siebie wsparciem i inspiracją — parą, która uchodziła za idealną. I choć wydawało się, że nadają na tych samych falach, z czasem kochliwa natura dziennikarza miała znów dojść do głosu.
Mężczyzna po 12 latach związku z Majewską zakochał się w innej kobiecie i zostawił ją dla niej. Choć nie mogło być to przyjemne doświadczenie, piosenkarka pogodziła się z tym i wybaczyła zdradę ukochanemu. Rozwiedli się w przyjaźni.
Alicja Majewska czuwała przy ukochanym, gdy umierał
Choć od kilku lat nie byli małżeństwem, Alicja Majewska nie potrafiła zostawić byłego męża samego, gdy ten umierał na raka. Towarzyszyła mu w ostatnich chwilach jego życia.
Potem przyznawała w mediach, że bardzo przeżyła śmierć Budzyńskiego i to pomimo faktu, że ich relacja zakończyła się jakiś czas wcześniej. Wokalistka prawdopodobnie również z tego względu nigdy później nie wyszła za mąż.
Źródło: Plejada