Zaskakujące sceny w "Wiadomościach" TVP. Tak nazwali popularnego aktora
4 czerwca ulicami Warszawy przeszedł Marsz Wolności, który został zorganizowany przez Donalda Tuska. Na relację z największego wydarzenia tego dnia zdecydowała się także stacja TVP, która poświęciła mu aż dwa segmenty wieczornego wydania „Wiadomości”.
W drugim z nich w zaskakujący sposób nazwała wielkiego polskiego aktora.
Wiadomości TVP z reportażem o Marszu Wolności. Padły zaskakujące słowa o znanym aktorze
W drugim segmencie o Marszu Wolności reporter TVP pojawił się na wydarzeniu, by porozmawiać z jego uczestnikami. Jak przedstawił to Adrian Borecki zgromadzenie było pełne agresji, nienawiści i hejtu.
W tym segmencie „Wiadomości” TVP padły także zaskakujące słowa na temat Andrzeja Seweryna, który przez wiele osób uznawany jest za jednego z największych żyjących polskich aktorów:
– Inspiracją dla tłumu są politycy opozycji (…) i patocelebryci, no bo jak inaczej nazwać kogoś, kto zachowuje się tak… – słyszymy wypowiedź reportera.
Następnie na ekranie pojawił się fragment niedawnego filmiku ze znanym aktorem.
Hanna Śleszyńska w żałobie. Nie żyje jej były partner, poinformowała o śmierci Jacka BrzoskoWiadomości TVP z reportażem o Marszu Wolności. Pokazali filmik z Andrzejem Sewerynem
Filmik z Andrzejem Sewerynem wypłynął w mediach społecznościowych dwa dni temu. Jak zapewnia aktor, ani on, ani osoba, która była jego odbiorcą nie upublicznili go w mediach społecznościowych. W nagraniu słychać jak aktor wulgarnie wyraża się o partii rządzącej, a także w niepochlebnych słowach wyraża się na przykład o Jarosławie Kaczyńskim.
Fragment filmiku został także wykorzystany w kampanii PiS, która została udostępniona na oficjalnych internetowych kanałach partii.
Wiadomości TVP wykorzystały filmik z Andrzejem Sewerynem. Aktor wystosował do niego oświadczenie
Andrzej Seweryn opublikował oświadczenie na temat głośnego filmiku na swoim profilu na Instagramie. Jak napisał wideo trafiło do mediów społecznościowych bez jego wiedzy, jak i osoby, do której zostało ono wysłane.
– Dostało się tam ono z woli tych, którzy mają dostęp do naszych prywatnych kont i którzy, jak sądzę już nieraz z tej możliwości korzystali – czytamy w oświadczeniu.
Aktor jeszcze przed wypłynięciem filmiku, o którym szybko zrobiło się głośno w mediach, zapraszał swoich fanów do wzięcia udziału w Marszu Wolności. Andrzej Seweryn otwarcie mówi o swoich poglądach politycznych, o których mówił między innymi w niedawnym odcinku programu „Kuba Wojewódzki”.
Źródło: Polsat News
