Za co "Szczena" z "Chłopaków do wzięcia" trafił do więzienia? Przerwał milczenie, rozwiał wątpliwości
Ryszard Dąbrowski, lepiej znany jako Szczena to prawdopodobnie najpopularniejszy bohater programu “Chłopaki do wzięcia”. Przez kilkanaście miesięcy nie kontaktował się z widzami, bo miał siedzieć w zakładzie karnym. Za co?
Ludzie, którzy go obserwują, ciągle go o to dopytują. Mężczyzna postanowił nieco tę kwestię wyjaśnić, choć całkowicie się nie wytłumaczył.
"Chłopaki do wzięcia": Za co Szczena siedział w więzieniu
Nie ma zbyt wielu szczegółowych informacji dostępnych opinii publicznej, które dotyczą odsiadki Szczeny. Ten miał trafić do zakładu karnego w 2021 i przesiedzieć w nim kilkanaście miesięcy. Widzowie “Chłopaków do wzięcia” snują róże teorie na ten temat od dawna. Jeden z internautów stwierdził, że Ryszard pewnie siedzi za rower, który zabrał matce. Nawiązał tym samym do jednej z kultowych scen wspomnianego wyżej show.
Dąbrowski, który po wyjściu znów jest aktywny w sieci, postanowił odpowiedzieć na ten zarzut. Z pełną powagą przyznał, że za żaden rower nie siedział. Jednocześnie nie zamierzał się tłumaczyć, za co dokładnie zabrano mu wolność. Być może przyjdzie jeszcze czas, że o tym opowie.
"Chłopaki do wzięcia": Szczena wrócił
Ryszard jest już na wolności i jak widać, nie traci czasu. Pomimo kontrowersji związanych z jego osobą nie planuje się usunąć w cień. Założył konto na Tiktoku, które aktywnie prowadzi. Choć publikuje tam sporo materiałów z przeszłości, znalazła się także miejsce dla tych aktualnych.
Ryszard wrzucił na przykład nagranie, na którym widać, jak stoi pośrodku kompletnie zaoranego placu, na którym niegdyś stał dom jego matki. W innym materiale pokazał z kolei, jak przefarbował włosy swojej żony , Joanny.
"Chłopaki do wzięcia": Szczena i jego problemy
Szczena wciąż nie zdradził, za co trafił za kratki, ale potencjalnych powodów może być kilka. Nie jest bowiem tajemnicą fakt, że Dąbrowski pakował się w różnego rodzaju kłopoty. Oskarżano go o przemoc w rodzinie. Po jednej z domowych awantur zabrano mu nawet jego dziecko.
Mężczyzna nadużywał też alkoholu . Do tego stopnia, że w trakcie walki z Marcinem Najmanem, która miała być kulminacją jego sportowej przemiany, był pod wpływem napojów wyskokowych. Sam się zresztą do tego przyznał w wywiadzie tuż po bitce.
Zobacz post: