Mam talent: Jan Kliment wbiegł na scenę, chwilę później zwrócił na siebie uwagę wszystkich
Dziś odbył się finał programu „Mam talent”. Nie uwierzycie, co stało się po występie jednej z finalistek, Jagody Piec. Juror show Jan Kliment zrobił coś całkiem niespodziewanego.
Jagoda Piec i jej pies Stefan byli jednymi z finalistów show. To, co stało się po ich występie, zaskoczyło wszystkich widzów. Jan Kliment chciał tylko pomóc kobiecie i przynieść jej wodę, ale wydarzyło się coś jeszcze.
Jan Kliment podczas finału „Mam talent” zaczął rozmawiać z psem?
Jan Kliment to czeski tancerz i choreograf. Wcześniej można go było zobaczyć w programie „Taniec z gwiazdami”. Kiedy jednak z „Mam talent” odszedł Agustin Egurrola, Kliment zastąpił go w jury.
Jagoda Piec to 27-letnia mieszkanka Warszawy. Od dziecka zajmuje się szkoleniem psów. Jej 7-letni pies Stefan, owczarek węgierski mudi, wystąpił z nią dziś w finale programu. Dał świetny pokaz „dog dancingu”.
Po ich występie Jagodzie Piec zaschło w gardle, na co poskarżyła się na głos. Wtedy Jan Kliment podbiegł do niej z butelką wody. Znienacka postanowił zwrócić na siebie uwagę psa i zaczął szczekać!
Jak myślicie, Kliment próbuje rozwijać nowy talent, polegający na zaklinaniu psów?
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: