Wstrząsające nagranie z rekolekcji, rodzice i uczniowie oburzeni. "Absolutny skandal i patologia"
Cała sytuacja miała miejsce w kościele pw. św Maksymiliana Kolbe. Zaplanowana inscenizacja z pewnością miała wstrząsnąć odbiorcami — i zdecydowanie się udało. W mediach huknęło. Rodzice i uczniowie są oburzeni.
Na nagraniu widać skąpo ubraną kobietę, która jest obrażana przez mężczyznę. Organizatorem rekolekcji był Wydział Katechetyczny Diecezji Toruńskiej.
Skandal na rekolekcjach w Toruniu
Uczniowie początkowo nie wiedzieli jak zapatrywać się na całą sytuację. Są jednak szczerzy - przyszli na rekolekcje, aby nie iść do szkoły. Wszystko co tam się jednak wydarzyło wywołało wśród nich niemałe poruszenie.
Organizatorzy przekazali, że przedstawiona scena miała nieść ze sobą przekaz moralny. Wydaje się jednak, że osiągnęli skutek odwrotny do zamierzonego. W sieci wrze na ten temat. Można przeczytać wpisy mówiące, że było to nawet pogwałcenie wierzeń religijnych.
"Pytanie na Śniadanie": Podczas rozmowy Tomasz Wolny nagle dostał wiadomość. Pokazał, co wysłał mu widzNauczyciele o rekolekcjach w Toruniu
Pedagodzy i nauczyciele przyglądali się całej scenie razem ze swoimi podopiecznymi w żaden sposób nie reagując. To także wzbudziło poruszenie internautów. Jeden z dyrektorów toruńskich szkół średnich nie krył za to oburzenia i swoje spostrzeżenia przekazał pełnomocnikowi Kuratorium Oświaty.
Katecheci jednak bronią się mówiąc, że był to element wydarzenia, który miał czegoś nauczyć uczniów i nie wiedzieli nawet w jaki sposób zareagować.
Kuria Diecezjalna o rekolekcjach w Toruniu
Głos w sprawie zabrała także kuria diecezjalna. Wyraża ona żal związany z przedstawioną inscenizacją i przeprasza wszystkich tym dotkniętych. Za wszystko wcześniej przepraszali także lokalni księża.
Wystąpienie organizatorów wywołało wiele kontrowersji i to pokazuje jak cienka jest granica pomiędzy zrobieniem czegoś pożytecznego z mocnym przekazem a wywołaniem skandalu. Zawsze trzeba na to uważać.
Źródło: tylkotorun.pl
