Wstrząsające doniesienia o Pawle Małaszyńskim. Aktor zwrócił się do Boga po pomoc
Paweł Małaszyński zaniepokoił swoich fanów nietypowym postem, który opublikował na swoich mediach społecznościowych. Aktor na chwilę usunął się w cień, by powrócić z szokującymi przemyśleniami. W swoim poście nie tylko przyznał, że zawiódł się na wielu osobach ze swojego bliskiego otoczenia, ale również zwrócił się o pomoc do Boga…
Nowy wpis Pawła Małaszyńskiego zaniepokoił internautów
Paweł Małaszyński jest uznawany za jednego z najprzystojniejszych polskich aktorów. Ogólnopolską rozpoznawalność zyskał w 2005 roku dzięki serialowi emitowanemu na TVN - “Magda M.”. Od tamtego czasu jego kariera prężnie się rozwijała, dzięki czemu miał okazję wystąpić w wielu topowych polskich produkcjach takich jak "Listy do M.", “Jack Strong”, "Stulecie Winnych" czy “Lekarze”.
W ostatnim czasie szum medialny wokół aktora nieco ucichł. Nadal występował na deskach teatrów, jednak na szklanym ekranie pojawiał się stanowczo rzadziej niż wcześniej. Po przerwie wrócił jednak do swoich fanów z sensacyjną wiadomością. Post, który właśnie opublikował, zaniepokoił tysiące osób…
Zrozpaczona żona Precigsa na pogrzebie powiedziała Kasi Cichopek w twarz kilka słów. Zapamięta je do końca życiaPaweł Małaszyński opublikował porażający post
Pawła Małaszyńskiego na Instagramie śledzi ponad 140 tys. internautów. Aktor co jakiś czas publikuje na nim kadry, które w większości przedstawiają aktualności dotyczące tego, co dzieje się w jego życiu zawodowym. Tym razem postanowił zrobić wyjątek i udostępnił wpis, którym zaniepokoił swoich fanów.
Okazuje się, że artysta w ostatnim czasie poddał swoje życie dogłębnej refleksji. Skutki swoich przemyśleń opisał na Instagramie:
Zamilkłem, ale to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia. Życie to taki dziwny prezent. Ostatnie lata i miesiące dużo mnie nauczyły. Odkryłem wiele luster, w które niektórzy boją się spojrzeć. Zrozumiałem, że lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich. Zweryfikowałem przyjaźnie. Wiele przyjaźni. Gdy przeżywałem kryzys, jedni porzucili mnie jak zepsutą zabawkę, inni odstawili na boczny tor – rozwodził się Małaszyński.
Paweł Małaszyński w swoim wpisie zwrócił się do Boga po pomoc
Paweł Małaszyński otwarcie przyznał w swoim najnowszym poście, że zawiódł się na wielu osobach ze swojego bliskiego otoczenia. To jednak nie koniec jego rozważań. W dalszej części posta aktor rozwodzi się nad własną tożsamością:
Dziś już wiem, że pozbierać się jest dziesięć razy trudniej, niż rozsypać. Dziś już wiem na kogo mogę liczyć, na kogo trzeba uważać, kim trzeba wstrząsnąć, a kogo wymazać. Już wiem kim oni są, kim ja jestem. Odzieranie z iluzji boli, ale pozwala zostawić za sobą zbędny bagaż – czytamy.
Coś, na co zwrócili uwagę fani, znalazło się na samym końcu wpisu. Aktor zamieścił w nim druzgoczący cytat, za pośrednictwem którego prosi Boga o pomoc:
PS: [...] Boże użycz mi pogody ducha abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić; odwagi abym zmieniał to, co mogę zmienić i szczęścia, aby mi się jedno z drugim nie po*ieprzyło [...] Stephen King „Miasteczko Salem”.
Wydźwięk posta zaniepokoił internautów. Trzymają oni za aktora kciuki, by ten mógł uporać się z trudną sytuacją, w której się znalazł.
