Wspaniałe wieści o córce Ewy Błaszczyk! Ujawniła, co odkryli lekarze
Ewa Błaszczyk właśnie przekazała dobre wieści na temat stanu zdrowia swojej córki Aleksandry. Dziewczyna od ponad dwudziestu lat przebywa w śpiączce. Teraz lekarze przekazali pozytywne informacje.
Już jakiś czas temu aktorka wspominała o tym, że specjaliści wszczepili jej córce stymulator mózgu. Teraz ujawniła, jakie korzyści niesie ze sobą to rewolucyjne urządzenie.
Ewa Błaszczyk przekazała nowe wieści w sprawie swojej córki
Sprawa córki znanej aktorki już od dawna jest doskonale znana polskim mediom. Dziewczyna przebywa w śpiączce farmakologicznej od 11 maja 2000 roku, kiedy to jako sześcioletnia dziewczynka zakrztusiła się tabletką i straciła przytomność. W tym roku minęły 23 lata od czasu nieszczęśliwego wypadku.
Ewa Błaszczyk cały czas opiekuje się swoją ukochaną córką. Jakiś czas temu wyjawiła, że specjaliści postanowili wypróbować rewolucyjne urządzenie w jej leczeniu. Już teraz okazało się, że rzeczywiście przynosi ono upragnione skutki.
Dzisiejszy koncert Maryli Rodowicz nagle odwołany. Smutny powód, masowo napływają wyrazy wsparciaEwa Błaszczyk dzieli się radosnymi informacjami na temat zdrowia Oli
Już jakiś czas temu w rozmowie z portalem Newseria Lifestyle gwiazda wyjawiła, że lekarze postanowili zaryzykować i postawili na nową metodę, która może okazać się przełomem w leczeniu jej córki. Specjaliści wszczepili Oli stymulator mózgu, którego celem jest poprawienie ukrwienia tego organu.
Co ciekawe, polscy lekarze przeprowadzali skomplikowaną operację pod okiem japońskich ekspertów. Teraz Ewa Błaszczyk po raz pierwszy potwierdziła, że rewolucyjne leczenie naprawdę przynosi skutki.
Ewa Błaszczyk ma nadzieję, że rozwój medycyny pomoże jej córce
W swoim ostatnim wywiadzie aktorka ujawniła, że widzi delikatną poprawę w samopoczuciu córki od czasu niebezpiecznej operacji. Nie ukrywa, że takie wieści bardzo ją cieszą.
-Tutaj jest jednak bardzo duża odległość czasowa od urazu, mimo to w czynnościowym rezonansie magnetycznym widać, że na przykład odzywają się płaty czołowe, a więc coś się poprawia, nie psuje - zdradziła Ewa Błaszczyk.
Jednocześnie mama potwierdza, że wciąż liczy na to, że dzisiejszy rozwój medycyny pozwoli na wynalezienie jeszcze kolejnych metod, które będą w stanie pomóc jej córce w całkowitym powrocie do zdrowia.
-Gdyby się okazało, że coś możemy odbudować w tych neuronach, to by była wielka sprawa. Dzieje się w tej nauce, więc może coś się pojawi -podkreśla aktorka.
Źródło: wp.kobieta.pl