Wskoczyła na stół jurorów TzG. Kasprzyk od razu chwyciła za telefon
Ulubione taneczne show Polaków powoli dobiega końca. Za nami 7 odcinków “Tańca z gwiazdami”. Coraz mniej par wychodzi już na parkiet, a rywalizacja staje się coraz bardziej zacięta. Po szalonym odcinku rockowym przyszedł czas na zmianę klimatu, co nie znaczy, że było mniej emocji. Wręcz przeciwnie. Tym razem do programu zaproszono specjalnych gości.
Coraz mniej gwiazd w "Tańcu z Gwiazdami"
Z roku na rok producenci zaskakują widzów tym, kogo zapraszają do udziału w “Tańcu z gwiazdami”. Po kilku tygodniach od rozpoczęcia 15 edycji z show pożegnały się już te pary: Z programem pożegnali się Olga Bończyk i Marcin Zaprawa, Michał Meyer i Klaudia Rąba, Piotr Świerczewski i Izabela Skierska, Natalia Nykiel i Jacek Jeschke. Tydzień temu po raz ostatni w programie wystąpili Filip Lato i Julia Suryś oraz Anna-Maria Sieklucka i Michał Kassin.
To było sporym zaskoczeniem, ponieważ te pary raczej nie były typowane przez widzów. Gra jednak musi toczyć się dalej. Odcinek 7 , choć już dalszy od szalonego rocka, również był sporym wyzwaniem dla uczestników, ponieważ to już jest ten czas, kiedy pary wychodzą na parkiet dwa razy.
W "Tańcu z Gwiazdami" zostało już tylko 6 par
W 7 odcieku “Tańca z Gwiazdami” wystąpiło 6 par. Widzowie podziwiali na parkiecie aż dwa razy Julię Żugaj i Wojciecha Kucinę, Filipa Bobka i Hannę Żudziewicz, Vanessę Aleksander i Michała Bartkiewicza, Rafała Zawieruchę i Darię Sytę, Majkę Jeżowską i Michała Danilczuka, Macieja Zakościelnego i Sarę Janicką.
Początek programu rozpoczął się od ogłoszenia zaskakującej wiadomości. Ewa Kasprzyk w plebiscycie “Telekamery" została nagrodzona w kategorii "Najlepszy juror”.
Wracając do rywalizacji. Tym razem tancerze zanurzyli się w gorące klimaty latino. Gwiazdom na parkiecie towarzyszyli również znani polscy wokaliści. Pojawiła się m.in. Lanberry, Marta Bijan, Margaret, Dawid Kwiatkowski czy Oskar Cyms.
Na parkiecie "Tańca z gwiazdami" pojawili się również oni
W pewnym momencie nadszedł czas na występ Julii Żugaj i jej partnera scenicznego Wojciecha Kuciny. Para zatańczyła cha-chę do utworu Oskara Cymsa . W pewnym momencie młoda influencerka zdobyła się na niecodzienny krok. Natychmiast wskoczyła na stół jurorski i odwróciła się tyłem do Ewy Kasprzyk. Nie każdy uczestnik zdobyłby się na taki gest .
W dłoniach występujących natychmiast pojawiły się cztery dziesiątki. Z pewnością liczą na to, że jurorzy obdarzą ich właśnie takimi ocenami . Julia Żugaj ponownie otrzymała hojne wsparcie ze strony swoich fanek, które opanowały widownię. Występ spodobał się wszystkim osobom zasiadającym za stołem sędziowskim, choć oczywiście nie zabrakło drobnych słów krytyki . Influencerka ma duże szanse na przejście do kolejnego etapu. Otrzymała od wszystkich jurorów 38 punktów.