Wpadka w zagranicznych "Milionerach", uczestniczka nie powinna tego mówić
W wielu teleturniejach często dochodzi do wpadek. Przejęzyczenia, nietypowe dźwięki, czy pomyłki to bardzo częsty obrazek w tego rodzaju programach. Błędu nie wystrzegła się także uczestniczka brytyjskiej wersji programu “Milionerzy”.
Jej pomyłka jest jednak poważniejsza niż mogłoby się wydawać. Maria King odpowiadała na wszystkie pytania wręcz śpiewająco. Do czasu aż usłyszała charakterystyczny dźwięk oznaczający przerwę w nagraniach.
Wpadka w brytyjskich "Milionerach"
Zaraz po sygnale nieświadoma niczego odpowiedziała na pytanie prowadzącego. Jeremy Clarkson zapytał czy wie, co ten dźwięk oznaczał. King bez wahania odpowiedziała, że jest to czas, aby się przebrać.
Maria momentalnie się zreflektowała i zmieszała, bo miał to być sekret, o którym widzowie mieli nie wiedzieć. Szybko dotarło do niej, że nie powinna była tego mówić na głos. Prowadzącego całe zajście mocno rozbawiło.
Jak nagrywani są "Milionerzy"?
Pomimo prób obrócenia tego w żart Clarkson wyjaśnił jak wygląda proces nagrywania teleturnieju.
To dokładnie to oznacza, masz absolutną rację! My widzimy się za około godzinę, ale jeśli chodzi o naszych widzów, to oficjalnie wracasz teraz do domu i widzimy się dopiero w przyszłym tygodniu.
Nie tylko prowadzący, ale i widownia mocno roześmiała się po słowach uczestniczki
Wpadki w "Milionerach"
Także w polskiej edycji “Milionerów” nie brakuje zabawnych sytuacji. W jednym z odcinków uczestniczka otrzymała warte 40 tysięcy złotych pytanie:
Trzydziestego pierwszego dnia, którego miesiąca 1859 r. po raz pierwszy zabrzmiał dzwon na londyńskiej wieży “Big Ben”?
Wariantami odpowiedzi na to pytanie były: kwietnia, maja, września i listopada. Problem w tym, że pierwszy dzwon na “Big Benie” zadzwonił 11 lipca 1859 roku.
Źródło: webniusy.pl