Wpadka w "Familiadzie" hitem sieci, "co mówimy, gdy czegoś nie usłyszeliśmy?". Strasburger aż przeprosił
“Familiada” od wielu lat daje rozrywkę wielu widzom. Jest to program uwielbiany i cieszący się niesłabnącą popularnością. Całość dopełniają żarty Karola Strasburgera, który bawi uczestników i osoby śledzące wydarzenia przed odbiornikami. W jednym z odcinków teleturnieju nie ustrzegł się on jednak od zabawnej wpadki.
Wideo zyskało dużą popularność i podbija Tik Toka. Jeden z użytkowników opublikował na swoim profilu urywek odcinka.
Karol Strasburger przeszkodził w finale "Familiady"
Schemat gry w “Familiadzie” jest prosty. Najpierw rywalizują ze sobą dwie drużyny i ta, która zgromadzi więcej punktów, przechodzi do finału. Tam udział biorą już tylko dwaj przedstawiciele zespołu, wskazani przez kapitana.
Pierwszy z uczestników ma 15 sekund, aby odpowiedzieć na 5 pytań, drugi ma 20, ponieważ jego propozycje mogą się powtórzyć z poprzednimi i musi wymyślić inne. To właśnie podczas tej rundy wpadkę zaliczył Karol Strasburger.
Karol Strasburger przeprasza uczestniczkę za swoją wpadkę w "Familiadzie"
- Co mówimy, kiedy czegoś nie usłyszeliśmy? - zadał pytanie prowadzący “Familiady”.
- Jeszcze raz - odpowiedziała kobieta.
Po tym Karol Strasburger powtórzył pytanie, myśląc, że o to poprosiła uczestniczka, a ona po prostu odpowiedziała. Przez błąd prowadzącego straciła cenne sekundy, na szczęście zdążyła odpowiedzieć, wykorzystując czas do ostatniej chwili, kwitując wszystko uśmiechem.
Prowadzący zaraz po zakończeniu rundy przeprosił ją, a ze studia dało się usłyszeć lekkie buczenie.
Internauci komentują wpadkę Karola Strasburgera
Pomimo tego, że wideo w sieci jest bardzo krótko, to zostało obejrzane już kilkaset tysięcy razy. Internauci ochoczo je komentują.
- Chyba obejrzę to jeszcze raz - zażartował jeden z użytkowników Tik Toka.
- Ona po prostu nie usłyszała za pierwszym razem - w innym stylu zażartowała kolejna osoba.
- Powinni dodać jej czas - celnie zauważył internauta.
To nie jedyny przypadek, kiedy na antenie “Familiady” doszło do wpadki. W niedawnym odcinku nie popisał się jeden z uczestników i został zabawnie podsumowany przez Karola Strasburgera.