Kacper Tekieli został pochowany w grobie obok małego dziecka. Ujawniono kulisy rodzinnej tragedii
We wtorek 30 maja odbędzie się pogrzeb Kacpra Tekielego, który zmarł tragicznie podczas wyprawy wspinaczkowej do Szwajcarskich Alp 17 maja. Alpinista starał się wypełnić misję zdobycia wszystkich 82 czterotysięczników w jak najkrótszym czasie.
Jego ciało zostało odnalezione w czwartek rano. Miejsce jego spoczynku skrywa rodzinną tajemnicę.
Kacper Tekieli – pogrzeb. Apel Justyny Kowalczyk
Kacper Tekieli zostanie pochowany 30 maja 2023 roku o godzinie 14:30. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w jego rodzinnym Gdańsku na cmentarzu Oliwskim. Do żałobników z apelem zwróciła się żona alpinisty, mistrzyni olimpijska, Justyna Kowalczyk .
– Bardzo proszę, by zamiast kwiatów, wieńców itd. wspomóc schronisko dla zwierząt! Mój kochany Mąż zwierzęta uwielbiał i na wszystkie możliwe sposoby przez całe swoje życie im pomagał. Bardzo również proszę o uszanowanie prywatności Hugotka, najbliższej rodziny i zrozumienie naszego bólu i straty – napisała w mediach społecznościowych.
Żona Roberta Górskiego to absolutna piękność. Dzieli ich olbrzymia różnica wiekuKacper Tekieli zostanie pochowany obok małego dziecka
Kacper Tekieli zostanie pochowany w rodzinnym Gdańsku, a nie w Zakopanem, gdzie mieszkał wraz z żoną i synkiem. Miejsce jego spoczynku jest szczególne.
Jak donosi portal „Fakt” alpinista spocznie obok małego dziecka z rodziny Kacpra Tekielego. Zostało ono pochowane w latach 60. ubiegłego wieku. W ten sposób grób alpinisty będzie znajdował się w otoczonej drzewami alejce, gdzie znajdują się szczątki dzieci.
Kacper Tekieli – Gdańsk był dla niego wyjątkowym miejscem
Kacper Tekieli urodził się w Gdańsku. W tym mieście dorastał, a także grał jako junior w Gedanii Gdańsk. Ostatecznie mężczyzna zdecydował się zawiesić studia i na rok wyjechać w Bieszczady, gdzie pracował w schronisku i pisał pracę magisterską z filozofii.
Kacper Tekieli i Justyna Kowalczyk poznali się podczas kursu wspinaczkowego. W 2020 roku para pobrała się w Gdańsku.
Źródło: Pomponik, Fakt, Pudelek