"Wojna! Nie pozwolę!". Dantejskie sceny pod domem Kubickiej i Barona
Chociaż w ostatnim czasie w mediach pojawiło się sporo domysłów na temat rozstania Sandry Kubickiej i Barona, wiele wskazuje na to, że były to tylko plotki. O parze cały czas jest głośno, a Sandra Kubicka cała w emocjach zabrała głos na Instagramie. Opowiedziała o dantejskich scenach pod swoim domem i zapowiedziała “wojnę”.
Media obiegła plotka o rozstaniu Kubickiej i Barona
Plotka głosi, że Sandra Kubicka i Alek Baron się rozstali. W najnowszym materiale, który modelka opublikowała na Instagramie, widzimy jednak, że jest to dość dalekie od prawdy. Para ma się dobrze i obrała wspólny front w walce z mediami, ale po kolei…
Jakiś czas temu polski show-biznes obiegła informacja o rzekomym rozstaniu Sandry Kubickiej i Barona. Główni zainteresowani nie chcieli tego komentować, czym tylko podsycali zainteresowanie fanów i portali plotkarskich. Jastrząb Post poprosił wprost modelkę o komentarz. Chociaż Kubicka miała okazję zdementować te doniesienia, nie skorzystała z niej.
Nie będę tego komentować - powiedziała tylko.
W sieci pojawiły się zdjęcia domu Kubickiej i Barona
Sandra Kubicka i Baron są w ostatnim czasie jedną z najbardziej medialnych par polskiego show-biznesu. Oboje są bardzo zapracowani, jednak nieco zwolnili tempo, kiedy na świecie pojawiło się ich pierwsze dziecko. To właśnie z racji na dobro synka para dba o zachowanie prywatności. Niestety, nie wszyscy to respektują.
Kubicka i Baron zdecydowali się na zakup podwarszawskiej nieruchomości. Dom miał być dla nich bezpieczną przystanią i ostoją spokoju z dala od miejskiego zgiełku. Sandra Kubicka w najnowszym materiale, który opublikowała w relacji na Instagramie, opowiedziała, jak w jednej chwili ich marzenie o prywatności runęło. Co się dokładnie stało?
Kubicka cała w emocjach zwraca się ostro do fotoreporterów
Sandra Kubicka nie kryła emocji, w kalejdoskopie których dominowała wściekłość. Tym razem paparazzi naprawdę ją zdenerwował. Modelka opowiedziała na Instagramie o fotoreporterze, który przez pół dnia śledził jej partnera aż do ich nowego domu, który jest zlokalizowany daleko poza Warszawą. Przez to w sieci pojawiły się dokładne zdjęcia zarówno posiadłości, jak i samego budynku, a nawet samochodu Barona.
Jestem na wojnie z mediami i mam dość zdjęć paparazzi. (…) Alek był śledzony przez parę godzin do naszego domu. (…) Zdjęcia naszego domu zostały opublikowane, ale bardziej przeraża mnie fakt, że zdjęcia były robione przez płot. (…) - Sandra Kubicka opowiedziała o powodach swojego wzburzenia.
Na koniec modelka zapowiedziała, że nie zostawi tak tej sprawy. Kubicka nie kryła wzburzenia i zapowiedziała, że ze wspomnianym paparazzi spotka się w sądzie. Co więcej, zapowiedziała wojnę z nierzetelnymi mediami.
Wojna! Nie pozwolę! Za długo walczyłam o to, aby mieć święty spokój i prywatność - skwitowała Kubicka.