Wieści o Elżbiecie z "Rolnik szuka żony". Wiadomo, co teraz u niej słychać

W jednym z poprzednich edycji programu “Rolnik szuka żony” głośno było o Elżbiecie, która zraziła się ostatecznie do Marka, choć w pierwszej chwili się w nim zauroczyła. Jak teraz wygląda jej życie? Co planuje? Czy znów się zakochała?
Jakiś czas temu wystawiła swoją ogromną posiadłość na sprzedaż. Po czasie jednak zmieniła zdanie.
"Rolnik szuka żony": Czy Elżbieta już się zakochała?
Po przygodzie w programie Elżbieta nie ukrywała, że nieudana relacja z Markiem wiele ją kosztowała. Do tego kobieta już wcześniej miała swoje przejścia z innymi mężczyznami, więc teraz naprawdę już zraziła się do mężczyzn.
Jak wynika z prasowych doniesień, uczestniczka show wciąż niechętnie zbiera się do zakładania relacji. Szczęście dają jej bliscy, a potencjalny ból związany z zawodem miłosnym wciąż zniechęca ją do wejścia w związek.

"Rolnik szuka żony": Elżbieta już nie sprzedaje posiadłości
Elżbieta jest właścicielką wielkiej nieruchomości, na której znajduje się kilka budynków, w tym wędzarnia. Koło domu ma także imponujący staw. Tuż po programie chciała ten dobytek sprzedać. Wówczas tłumaczyła, że jest zbyt duży, by była w stanie o niego dbać sama.
Wtedy też wyjawiła, że z zarobionych na sprzedaży posiadłości pieniędzy chciałaby założyć butik w jakimś większym mieście. Taki interes od zawsze jej się marzył. Jak się okazuje, plany uległy zmianie.
"Rolnik szuka żony": Elżbieta ma inny pomysł na biznes
Kobieta nie chce już sprzedawać swojego domu. Wpadła za to na pomysł, by zorganizować w nim agroturystykę i w niedalekiej przyszłości będzie ten plan realizować. Dlaczego zmieniła zdanie?
Przyczyna jest bardzo podniosła. Wpłynęła na to wojna na Ukrainie. Jak wyjawiła, fakt, że ludzie za wschodnią granicą zaczęli tracić domy w przeciągu kilku chwil, uświadomił jej, jak ważna ta ziemia jest dla niej. Nie zamierza się więc z niej wynosić.
Źródło: Super Express/ Telemagazyn













