Wiemy, jak mieszkańcy Żukowa zareagowali na śmierć Karoliny i Łukasza. Po tym co zrobili, ciężko nie płakać
Nie często słyszy się o tak tragicznych wypadkach, jak ten, który miał wczoraj miejsce w Żukowie. Wóz strażacki, który jechał na miejsce śmiertelnego wypadku, sam uległ kolizji i wywrócił. W wyniku tego śmierć poniosło dwoje młodych druhów, o których wyjawiono wstrząsające informacje. Mieszkańcy Żukowa już zdążyli zareagować na te doniesienia.
Wypadek z udziałem wozu strażackiego w Żukowie. Zginęła dwójka młodych druhów
Zawód strażaka łączy się ze stałym ryzykiem zagrożenia zdrowia, a nawet życia . Bez wątpienia jest to jedna z najważniejszych i godnych podziwu służb. Wydarzenia, które miały miejsce w nocy z 14 na 15 września, dobitnie to potwierdzają. Wówczas dwoje młodych druhów, 21-letnia Karolina i 24-letni Łukasz, zginęli w tragicznym wypadku, do którego doszło w gminie Żukowo.
Jednostka OSP Żukowo została wezwana do śmiertelnej kolizji, do której doszło w Małkowie . Po drodze na miejsce wóz strażacki zahaczył o naczepę jadącego z naprzeciwko tira, w wyniku czego wywrócił się. Troje pasażerów zostało rannych, z czego dwójka wymagała hospitalizacji. 21-letnia Karolina i 24-letni Łukasz zginęli na miejscu.
Wypadek, w którym zginęli druhowie, pogrążył w żałobie cały kraj
Karolina i Łukasz byli kuzynostwem, oboje pochodzili z rodziny o głęboko zakorzenionej strażackiej tradycji. Zgodnie z ustaleniami “Faktu”, obydwoje mieli rozpocząć służbę już jako nastolatkowie, w młodzieżowych drużynach pożarniczych. Po ukończeniu 18 roku życia wstąpili w szeregi OSP Żukowo. Ich zaangażowanie w niesienie pomocy jest godne podziwu, szczególnie, że przepłacili je najwyższą ceną.
15 września o godz. 18:00 w całej Polsce zawyły syreny alarmowe, by uczcić pamięć tragicznie zmarłych druhów. Do wydarzeń z Pomorza odniósł się również prezydent RP, Andrzej Duda. Na oficjalnym profilu na Twitterze złożył kondolencje rodzinie i najbliższym Karoliny i Łukasza.
Reakcja mieszkańców Żukowa na śmierć Karoliny i Łukasza
Śmierć 21-letniej Karoliny i jej o 3 lata starszego kuzyna Łukasza wstrząsnęła nie tylko ich najbliższymi, ale całą Polską. Obok tak wielkiej tragedii ciężko jest przejść obojętnie, szczególnie gdy miała ona miejsce w tak strasznych okolicznościach. Władze gminy Żukowo, gdzie doszło do wypadku z udziałem wozu strażackiego, natychmiast zareagowały i przekazały swoje kondolencje rodzinie zmarłych:
Z głębokim smutkiem przyjęliśmy informację o śmierci druhny Karoliny Dargacz oraz druha Łukasza Dargacza z OSP Żukowo. Strażacy zginęli, jadąc na ratunek do wypadku, który miał miejsce w Małkowie. W tym trudnym czasie rodzinie, bliskim i całej społeczności Ochotniczej Straży Pożarnej w Żukowie składamy głębokie wyrazy współczucia – napisano na Facebooku gminy.
Mieszkańcy Żukowa również postanowili uczcić pamięć o tragicznie zmarłych druhach. Jak donosi Express Kaszubski, już od wczorajszego wieczora w miejscu wypadku zaczęły pojawiać się znicze, których wciąż przybywa.
źródło: expresskaszubski.pl