Rodzina we łzach. Dowiedzieliśmy się kim byli Karolina i Łukasz, druhowie z OSP, którzy zginęli w dzisiejszym wypadku
Dziś w nocy na Pomorzu doszło do dwóch, koszmarnych wypadków. Życie stracił kierowca samochodu osobowego, ale również dwójka strażaków, która spieszyła na miejsce kolizji. Najnowsze doświadczenia o druhach, którzy nie żyją, są porażające. Karolina i Łukasz byli spokrewnieni, pochodzili z rodziny o długiej, strażackiej tradycji. Ich śmierć jest nieopisaną stratą dla bliskich.
Dziś w nocy co najmniej 3 osoby zginęły w tragicznych wypadkach samochodowych
W nocy z 14 na 15 września na polskich drogach doszło do co najmniej dwóch wstrząsających kolizji ze skutkami śmiertelnymi. Ok. 3:20 w Małkowie samochód osobowy zderzył się z busem. 23-letni mężczyzna kierujący pojazdem zmarł na miejscu, natomiast kierowca busa został przetransportowany do szpitala.
Na miejsce wypadku została wezwana straż pożarna, która niestety nie dotarła na miejsce. Wóz z druhami zaczepił o jadącego z naprzeciwka tira, przez co doszło do kolizji. W jej wyniku zginęła 22-letnia Karolina i 25-letni Łukasz. Właśnie ujawniono informacje o tym, kim byli. Wstrząsające, w jaki sposób skończyło się ich życie.
"Trwaliśmy ramię w ramię", "jest mi bardzo smutno". Małgorzata Socha w nocy przekazała zasmucające wieściKarolina i Łukasz byli ofiarami, które zginęły w wypadku wozu strażackiego
Dziś w nocy ok. godz. 3:40 jadący na miejsce śmiertelnego wypadku wóz strażacki zderzył się z tirem. W wyniku kolizji druhowie Karolina i Łukasz zginęli na miejscu, natomiast pozostali członkowie jednostki zostali ranni.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że strażacy ochotnicy z Żukowa jechali do śmiertelnego wypadku, który miał miejsce w Małkowie. Podczas dojazdu na miejsce zdarzenia kierowca pojazdu OSP najprawdopodobniej chcąc ominąć wysepkę, zahaczył o naczepę prawidłowo jadącego tira. W wyniku tej sytuacji auto, którym jechali druhowie OSP, przewróciło się na bok. Śmierć w wypadku poniosły dwie osoby, druhowie OSP – poinformowła kom. Karina Kamińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
W obliczu tej straszliwej tragedii dziś o 18:00 w całej Polsce wybrzmią syreny alarmowe. Tymczasem właśnie na jaw wyszło, kim były ofiary, które zginęły w wypadku wozu strażackiego.
Karolina i Łukasz byli spokrewnieni. Co jeszcze o nich wiadomo?
22-letnia Karolina i 25-letni Łukasz to ofiary wypadku, który dziś w nocy wydarzył się w Żukowie. Na jaw właśnie wyszła dramatyczna prawda o tej dwójce. Okazuje się, że zgodnie z tym, co ustalił “Fakt”, byli oni kuzynostwem i pochodzili z rodziny o wieloletnich tradycjach strażackich.
Okazuje się, że oboje zaczęli swoją przygodę ze służbą już jako nastolatkowie, w młodzieżowych drużynach pożarniczych. Gdy tylko skończyli po 18 lat, wstąpili do Ochotniczej Straży Pożarnej w Żukowie na Pomorzu, gdzie mieszkali. Wobec tych informacji ich los wydaje się jeszcze bardziej tragiczny. Władze gminy Żukowo przekazały swoje najszczersze kondolencje rodzinie:
Z głębokim smutkiem przyjęliśmy informację o śmierci druhny Karoliny Dargacz oraz druha Łukasza Dargacza z OSP Żukowo. Strażacy zginęli, jadąc na ratunek do wypadku, który miał miejsce w Małkowie. W tym trudnym czasie rodzinie, bliskim i całej społeczności Ochotniczej Straży Pożarnej w Żukowie składamy głębokie wyrazy współczucia.
źródło: fakt.pl