Widok, który zaskoczył żałobników. Nikt nie mógł przewidzieć, kto oprócz rodziny pojawi się na pogrzebie Patryka Perettiego
Dziś miał miejsce pogrzeb tragicznie zmarłego Patryka Perettiego. Wypadek, w którym uczestniczył, wzbudził sporo kontrowersji, dlatego rodzina zastanawiała się, czy pogrzebu nie zorganizować tylko dla najbliższych. Ostatecznie z tego pomysłu zrezygnowano. Widać dlaczego.
Tłumy na pogrzebie Patryka Perettiego
Najbliżsi Patryka podjęli decyzję, by ceremonii nie zamykać z uwagi na to, że miał szerokie grono znajomych i to na pewno bardzo chciałoby go pożegnać. Jak pokazało dzisiejsze wydarzenie, mieli rację, choć nawet oni mogli się nie spodziewać takiej frekwencji.
Na cmentarzu pojawiły się bowiem całe tłumy żałobników. Można ich było liczyć w setkach. W efekcie kondukt żałobny ciągnął się niemal przez cały cmentarz.
Patryk Peretti został czule pożegnany
Dziś nikt nie rozwodził się nad tym, jak bardzo zawinił Patryk i co mogłoby być, gdyby nie wsiadł za kółko. Wszyscy skupili się po prostu na tym, by godnie go pożegnać . Widać, że dla wielu osób nawet spoza rodziny był ważną osobą. Jeden z przyjaciół w prostych, ale wymownych słowach opowiedział, jaki był Patryk.
Niektórzy chcą od życia więcej, niż tylko je przeżyć
Morze wieńców na grobie Patryka Perettiego
Wiele mówiącym obrazkiem był też widok grobu Patryka Perettiego tuż po ceremonii. Ten dosłownie tonął w wieńcach i wiązankach żałobnych. Jeden z nich został złożony przez samą Sylwię Peretti.
Najukochańszemu synowi kochająca mama
Źródło: Super Express