Widok jak z apokalipsy. Ewakuowano widzów Męskiego Grania. Już wcześniej pojawiały się niepokojące komunikaty
W sobotę 26 sierpnia odbył się długo wyczekiwany finał Męskiego Grania. Fani niestety zostali zaskoczeni przez pogodę i nie dane im było zobaczenie finałowego występu, co z pewnością zasmuciło wiele osób uczestniczących w wydarzeniu. Z powodu burzy konieczna była jednak ewakuacja.
Męskie Granie musiało zakończyć się przed czasem
Na scenie w Żywcu podczas finału nie zabrakło popularnych artystów. Przed zgromadzoną publicznością wystąpili między innymi Ralph Kaminski, Mrozu, Daria Zawiałow, Zalia, Kaśka Sochacka czy Kim Nowak. Finałowym występem miało być trio muzyków, którzy stworzyli tegoroczną supergrupę Męskie Granie Orkiestra 2023, czyli Igo, Mrozu i Vito Bambino. Wspólnie nagrali oni hymn edycji, czyli utwór „Supermoce”.
Koniec końców widzom nie dane było jednak zobaczyć ich wykonania na żywo, ponieważ tuż przed godziną 23:00 podjęto decyzje o konieczności ewakuacji z powodu gwałtownej ulewy .
Ze względu na trudne warunki pogodowe podjęliśmy decyzję o zakończeniu koncertu. Wasze bezpieczeństwo jest dla nas najważniejsze. Do zobaczenia za rok! – można przeczytać w mediach społecznościowych Męskiego Grania.
Męskie Granie już wcześniej wysyłało niepokojące komunikaty
Już wcześniej w mediach społecznościowych Męskiego Grania pojawiały się niepokojące komunikaty. Najpierw zapewniano, że koncert odbędzie się bez zmian, chociaż organizatorzy uważnie śledzą rozwój sytuacji pogodowej. W tym samym poście prosili, by uczestnicy w czasie wydarzenia zwracali szczególną uwagę na komunikaty i słuchali poleceń.
Zaplanowany na dzisiaj koncert odbywa się bez zmian, ale bardzo uważnie śledzimy rozwój sytuacji pogodowej i będziemy Was informować na bieżąco. W czasie koncertu prosimy, abyście zwracali uwagę na komunikaty organizatora i słuchali się poleceń służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.
W związku z sytuacją opóźniono także otwarcie bram na godzinę 16:30.
Męskie Granie zaskoczone przez pogodę
W mediach społecznościowych nie brak relacji fanów z przerwanego koncertu. Czarne niebo rzeczywiście wyglądało, jakby sytuacja mogła skończyć się nieciekawie, gdyby uczestnicy nie zostali w porę ewakuowani. Z relacji wynika, że w pewnym momencie zaczęły uderzać gromy, a otoczenie naprawdę wyglądało jak na chwilę przed apokalipsą. Także w mediach społecznościowych można zobaczyć, że wielu uczestników wydarzenia było zdania, że organizatorzy podjęli słuszną decyzję.
- Dobra decyzja.
- Dobra decyzja!
- I tak było pięknie, dziękujemy!
- Szkoda, ale zrozumiała decyzja. Było super! Do zobaczenia w przyszłym roku gdzieś na trasie MG!
- Super koncert, dobra decyzja. Do następnego razu.