Wiadomo, w jakim stanie jest Michał Wójcik. Jego przyjaciel wyznał, z czym musi się mierzyć artysta
Michał Wójcik stracił partnerkę już przeszło miesiąc temu. Sprawa ta wyciekła jednak do mediów dopiero przed kilkoma dniami. Kobieta długo walczyła z nowotworem i ostatecznie tę walkę przegrała. O stanie psychicznym komika wypowiedział się jego przyjaciel.
Według ustaleń “Plejady" pogrzeb partnerki Michała Wójcika odbył się 11 marca. Zmarła w wieku 37 lat. Dla artysty ten czas jest podwójnie trudny, bo musi trzymać się w dobrym stanie i samotnie wychowywać syna.
Patnerka Michała Wójcika nie żyje
Michał Wójcik już kilka lat temu informował o problemach zdrowotnych Janiny Włudarczyk. Założył wówczas zbiórkę środków na jej leczenie. Informację o jej śmierci przekazał Krzysztof Ferdyn, przyjaciel rodziny.
Niestety kobieta osierociła także swojego syna - Michała juniora. Chłopiec ma 4 lata, więc trudno spodziewać się, aby w przyszłości dobrze pamiętał mamę. Prawdopodobnie w jego pamięci zostaną tylko ślady po mamie.
Przyjaciel Michała Wójcika o jego stanie psychicznym
Michał Wójcik mocno cierpi, jednak stara się być silny dla swojego syna.
- To straszna tragedia. Michał jest w bardzo ciężkim stanie psychicznym. Jest zdruzgotany, ale wie, że musi żyć i pracować dla dziecka. Mimo że jest mu bardzo ciężko, stara się nie poddawać - powiedział dla “Super Expressu” Bartosz Brzeskot.
Komik jednak znalazł małą odskocznię od rzeczywistości, gdzie stara się myśleć o innych, przyjemniejszych rzeczach.
Michał Wójcik znalazł ukojenie w pracy
Pomimo bardzo trudnego czasu Michał Wójcik nie zrezygnował z pracy zawodowej. Od czasu pogrzebu ukochanej komik nie odwołał żadnego występu wraz ze swoim kabaretem Ani Mru-Mru.
Brzeskot twierdzi, że praca jest terapią dla komika.
- Z pewnych przyczyn nie może zrezygnować z tych występów. A z drugiej strony tak naprawdę praca i obowiązki trzymają go w ryzach - mówi “Super Expressowi”.
Stan psychiczny komika zdaniem jego przyjaciela z każdym dniem ma się poprawiać.
Źródło: pudelek.pl