Wiadomo, kto zagra Jarosława i Lecha Kaczyńskich, doskonale go znacie. Dosadnie skomentował swoją rolę
Poczynania polityków, zwłaszcza tych, którzy pojawiają się w Sejmie, budzą zainteresowanie Polaków, zwłaszcza kiedy stają się uczestnikami afer i absurdalnych sytuacji. Nie ulega jednak wątpliwości, że życiorysy niektórych działaczy politycznych zasługują na uwiecznienie. Wkrótce pojawi się film, który będzie luźną wariacją na temat jednego z wydarzeń historii najnowszej.
Powstaje film o Lechu i Jarosławie Kaczyńskich
Aż chciałoby się powiedzieć “światła, kamera, akcja”! Choć ekipa filmowa wejdzie na plan dopiero w przyszłym roku. Jakiś czas temu pojawiły się jednak informacje o tym, na jakich wątkach fabularnych skupią się twórcy "Transatlantyk 2010". Przeniosą widzów do czasów katastrofy smoleńskiej.
Pomysłodawcą i producentem projektu jest Łukasz Skrzypek, natomiast film wyreżyseruje Bartosz Kruhlik, który reżyserował takie seriale jak “Gang zielonej rękawiczki” czy “Herkulesa” z Weroniką Książkiewicz w jednej z głównych ról. Reżyserowi nie są jednak obce tematy polityczne. W 2019 roku powstał film “Supernova”, opowiadający historię znanego polityka, który spowodował wypadek drogowy i mierzy się z konsekwencjami tego zdarzenia.
Premiera filmu o braciach Kaczyńskich
Twórcy nie chcą jeszcze zdradzać szczegółów produkcji. Zaznaczają jedynie, że nie będzie to ani biografia, ani satyra polityczna. W rzeczywistości będą się starali raczej unikać takich wątków. Jednak jest sposób, aby dowiedzieć się czegoś więcej.
Rok temu w październiku na półki księgarń trafiła książka Sary Różewicz pod tytułem "Transatlantyk 2010". Powieść opisuje fikcyjną podróż Lecha Kaczyńskiego z Brazylii do Polski. Film Kruhlika i Skrzypka ma nawiązywać do opisanych wydarzeń. Największy aspekt będzie jednak położony na aspekty psychologiczne. Zdjęcia do filmu rozpoczną się w przyszłym roku, natomiast światowa premiera jest planowana na 2026.
To on zagra braci Kaczyńskich
Kiedy pojawiły się pierwsze wzmianki o tym, że fabuła "Transatlantyk 2010" będzie oscylować wokół braci Kaczyńskich, pojawiło się kolejne nurtujące pytanie — kto wcieli się w role znanych bliźniąt ze świata polityki? To już potwierdzone, że tego zadania podejmie się Jacek Braciak . Aktorowi zdarzyło się już wcielać w postaci, które istniały naprawdę. Dobrym przykładem jest choćby Kościuszko z filmu “Kos”.
W programie "Sto pytań do" aktor wyznał, co sądzi o przedsięwzięciu, jakim jest stworzenie filmu o braciach Kaczyńskich.
Ja się boję tylko Boga i łez ludzkich. To po pierwsze. Po drugie, to truizm, ale myśląc w ten sposób, nie mógłbym zagrać geja, bo pomawiano by mnie, że jestem gejem. Dla mnie nie ma znaczenia, czy to jest Tadeusz Kościuszko, czy to są bracia Kaczyńscy, jeśli to jest ciekawy materiał pozwalający mi podróżować ciągle naprzód […] Nie zagrałbym prezydenta Kaczyńskiego w “Smoleńsku”, bo to następna rzecz zupełnie jednowymiarowa. Nie widzę nic złego w przyjmowaniu propozycji, które stanowią satysfakcjonujący mnie poziom komplikacji.
Jacek Braciak cieszy się sporą renomą zarówno wśród widzów jak i krytyków. To, że zdecydował się przyjąć rolę tak znanych postaci, może wiele powiedzieć o tym, czy to będzie kino wysokich lotów, czy też nie.