Wcześniej się nie przyznawał. Waldemar z „Rolnik szuka żony” wyjawił, jak wyglądało jego dorastanie
Najnowsza edycja programu „Rolnik szuka żony” przyniosła widzom wiele emocji. Jedną z najbarwniejszych postaci, która prawdopodobnie na długo zapadnie widzom w pamięć jest Waldemar Gilas, rolnik prowadzący gospodarstwo w województwie kujawsko-pomorskim.
Waldemar z programu „Rolnik szuka żony” na długo zapadnie widzom w pamięć
Waldemar zaprosił do swojego gospodarstwa trzy kandydatki na partnerki. Jedna z nich opuściła jego gospodarstwo z hukiem, z Dorotą musiał pożegnać się na końcowym etapie, decydując się tym samym kontynuować swoją relację z Ewą. Ostatecznie jednak nic z tego nie wyszło, a rolnik ponownie nawiązał kontakt z Dorotą, z którą jest do dziś .
Para ogłosiła swój związek podczas finałowego odcinka i wygląda na to, że przez ostatnie kilka miesięcy dobrze im się układa – wspólnie spędzili święta i sylwestra, ich synowie świetnie się dogadują, a Waldemar ujawnił w jednym z wywiadów, że chciałby, by Dorota w najbliższych miesiącach się do niego wprowadziła.
Waldemar z programu „Rolnik szuka żony” ma kilka pasji
Waldemar z „Rolnik szuka żony” w programie TVP dał się poznać także z prywatnej strony. Rolnik nie ukrywał, że praca w gospodarstwie nie jest jego jedyną pasją. Waldemar jest bowiem wielkim kinomanem .
Bezsprzecznie moją największą pasją jest kino. Gdy miałem 10 lat moi rodzice spełnili moje największe marzenie i kupili mi magnetowid. Tak zaraziłem się pasją kina, kaset wideo, że obejrzałem ponad 7000 filmów. Drugą moją pasją jest taniec towarzyski. Chodzę na lekcje tańca. Sprawia mi to wielką przyjemność. Na imprezach tańczę do białego rana – powiedział w rozmowie z „Faktem”.
Waldemar z programu „Rolnik szuka żony” podzielił się historią z dzieciństwa
Korzystając z ferii zimowych, zakochani zdecydowali się wybrać wraz z synami na zimowy wypad w góry . Zdjęciami z wypadu dzielili się także w mediach społecznościowych. W drodze powrotnej Waldemar zdecydował się zatrzymać w ważnym dla niego miejscu i przy okazji podzielił się historią swojego dzieciństwa . Jak ujawnił, bardzo ważną jego częścią były wycieczki do wypożyczalni video .
Dwa pokolenia, ale ta sama wielka pasja do kina. Podobny czas, 30 lat, łączy moją wielką pasję do kina z pasją Pana Jana. W drodze powrotnej nie mogłem sobie odmówić wizyty w Krakowie i spotkania się z Panem Janem, jednym z ostatnich pasjonatów filmu, który przez ponad 30 lat dzielił się swą miłością do kina w swojej wypożyczalni Video - Film, założonej w 1991 roku. (…) Ja wychowałem się w tamtych czasach gdzie czekało się za weekendem jak za zmiłowaniem, by móc jechać kilka km wypożyczyć sobie kilka dobrych filmów. Dlatego też z tak wielkim sentymentem obrałem trasę przez Kraków, by móc to sentymentalne miejsce zobaczyć.
Waldemar pochwalił się także swoimi nabytkami, które zasilą jego rozbudowaną kolekcję . Wśród produkcji, które trafią na jego półkę, znalazły się między innymi: „Godzilla”, „Bumblebee”, „Pirania 3D”, „300” czy trzy części serii „Death race”.
Źródło: Fakt